Advertisement
Menu

Zwycięstwo na otarcie łez

Królewscy pokonali na zakończenie fazy grupowej turnieju finałowego Saragossę. Dzięki temu udało się zająć trzecie miejsce w tabeli, co niewiele znaczy. Do dalszej fazy przeszły Valencia oraz Burgos.

Foto: Zwycięstwo na otarcie łez
Fot. własne

Real Madryt wygrał z Saragossą na pożegnanie z turniejem finałowym Ligi Endesa. Drużyna Pabla Laso nie zdołała obronić tytułu mistrzowskiego. Sezon zakończył się z dwoma pucharami – Superpucharem i Pucharem Króla. Krajowe mistrzostwo wymknęło się z rąk i trafi do kogoś z czwórki: Valencia, Burgos, Barcelona, Baskonia. Tegoroczna Euroliga została natomiast odwołana. Być może ten sezon zakończyłby się inaczej, gdyby nie pandemia koronawirusa, ale na to nie można nic poradzić. Na turnieju finałowym warunki dla wszystkich były takie same, a gracze Realu Madryt po prostu rozczarowali. Teraz zaczynają się dla nich wakacje.

Można się było zastanawiać, z jakim nastawieniem mecz rozpoczną gracze Realu Madryt, skoro mieli świadomość, że nie grają już o nic. Jednak wyszli na parkiet po zwycięstwo i od początku zaczęli na nie pracować. Na początku ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Causeur oraz Campazzo, a później dołączył do nich Tavares. Królewscy zdołali uciec rywalom na dystans kilku oczek i utrzymywali go bezpiecznie do końca kwarty (22:17).

W drugiej części Aragończycy wzięli się do roboty i doprowadzili do wyrównania. Wtedy do akcji wkroczyli weterani. Reyes, Llull oraz Rudy zadbali o to, żeby Real Madryt znów był na prowadzeniu. Saragossa kompletnie się pogubiła i bardzo szybko madrytczycy uciekli na szesnaście oczek. W końcówce Ennis zdołał nieco zmniejszyć straty, ale i tak w połowie meczu Królewscy znajdowali się w znacznie lepszej sytuacji (48:36).

Po zmianie stron długo na parkiecie działo się niewiele. Oba zespoły zdobywały punkty mniej więcej w równym tempie i widać było, że ten pojedynek bardziej przypomina sparing. Jednak w pewnym momencie Aragończycy przyspieszyli i zbliżyli się na dystans siedmiu punktów. Z szybką odpowiedzią pospieszył Tavares i Real Madryt odzyskał rytm, ponownie odskakując przeciwnikom. Po 30 minutach gry Blancos prowadzili 77:61.

Ostatnia kwarta rozpoczęła się od kolejnego zrywu Saragossy, która serią 8:2 postraszyła Królewskich. Real Madryt odpowiedział, ale Aragończycy nie zamierzali się poddawać. Walczyli o zwycięstwo do końca. Zredukowali stratę do zaledwie 5 punktów, lecz ostatecznie lepsi byli podopieczni Pabla Laso. Na koniec jeszcze Campazzo popisał się takim rzutem, co było małym pozytywnym akcentem przy zakończeniu udziału przez Real Madryt na turnieju finałowym.

97 – Real Madryt (22+26+29+20): Causeur (7), Randolph (9), Campazzo (17), Deck (7), Tavares (22), Rudy (3), Reyes (5), Carroll (0), Llull (8), Thompkins (13), Taylor (6).

88 – Saragossa (17+19+25+27): Barreiro (6), Brussino (5), San Miguel (8), Ennis (13), Hlinason (6), Pradilla (12), Alocén (12), Etxeguren (0), Benzing (4), Krejčí (8), Urdain (10), García (4).

Statystyki

Grupa B
Lp. Drużyna Mecze Zwycięstwa Porażki Punkty
1. Valencia 5 4 1 460:411
2. Burgos 5 3 2 444:440
3. Real Madryt 5 3 2 441:429
4. Gran Canaria 5 2 3 425:448
5. Andorra 5 2 3 452:450
6. Saragossa 5 1 4 423:467

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!