Trzymać kciuki za Gran Canarię, a później wygrać
Ostatnia kolejka w grupie B turnieju finałowego w Walencji zapowiada się bardzo interesująco. Pięć klubów walczy o awans. Istnieje osiem różnych scenariuszy wyników i tylko w dwóch z nich Królewscy przechodzą dalej.
Fot. własne
Nie w taki sposób Real Madryt wyobrażał sobie rywalizację na turnieju finałowym. Przed ostatnią serią gier Królewscy są jedną nogą poza burtą rozgrywek. W dodatku nie są nawet zależni od siebie. W momencie rozpoczęcia spotkania zawodnicy będą wiedzieli, czy mają jeszcze o co grać. Najpierw muszą uważnie śledzić wyniki wcześniejszych meczów. Taka sytuacja jest skutkiem niespodziewanych porażek z Burgosem i Andorrą.
W grupie B pięć drużyn walczy o dwa miejsca w półfinałach. Dla Realu Madryt bardzo ważny będzie mecz o 18:30, kiedy zmierzą się ze sobą Valencią i Gran Canaria. Królewscy muszą trzymać kciuki za Kanaryjczyków. Tylko ich zwycięstwo sprawi, że o 21:30 Blancos rozpoczną walkę o awans. Jeśli natomiast wygra Valencia, wieczorne spotkanie będzie miało charakter sparingu, szczególnie że Saragossa jest jedyną ekipą w grupie, która już o nic nie gra.
Drużyna Pabla Laso na turnieju finałowym nie przekonywała od początku. Jedynym pozytywem był mecz z Valencią, gdzie drużyna wykazała się niesamowitą wolą walki. Niestety, tego samego zabrakło w starciu z Andorrą. Być może decydujące w ostatnim starciu było zmęczenie, ponieważ rywalizacja z Valencią kosztowała zespół mnóstwo sił. Tak czy inaczej, awans nie leży tylko w rękach madrytczyków. Jeśli ciągle myślą o grze o tytuł, muszą liczyć na Gran Canarię, a później jeszcze pokonać Saragossę…
Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 21:30. Transmisję ze spotkania prawdopodobnie pokaże stacja nSport+.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze