Real Madryt czeka na zgodę rządu na treningi grupowe
Wczoraj poinformowano, że rząd Hiszpanii nie zezwoli Madrytowi, Katalonii oraz Kastylii na wejście w kolejną fazę znoszenia obostrzeń. La Liga oczekuje, że ta decyzja nie będzie obejmować sportowców.
Fot. Getty Images
Madryt, Katalonia czy Kastylia mają pozostać jeszcze przez tydzień w Fazie 0. W innych regionach w Fazie 1 pozwoli się obywatelom na dłuższe podróże na zakupy, swobodniejsze praktykowanie sportu czy organizowanie spotkań do 10 osób w miejscu publicznym, w domu czy też barach lub restauracjach, ale w tym ostatnim przypadku tylko na świeżym powietrzu. Otwarte zostaną także małe biznesy o powierzchni do 400 metrów kwadratowych poza tymi znajdującymi się w wielkich centrach handlowych.
Pozostawienie wspomnianych trzech regionów w Fazie 0 wpływa aż na 12 ekip La Ligi: Real Madryt, Atlético Madryt, Getafe, Leganés, Barcelonę, Espanyol i Valladolid z Primery oraz Rayo, Alcorcón, Fuenlabradę, Numancię i Mirandés z Segundy. La Liga miała nadzieję, że wszystkie ekipy znajdą się od poniedziałku formalnie w Fazie 1, co pozwoliłoby klubom zacząć organizować sesje treningowe dla 10-osobowych grup zawodników.
Co więc wydarzy się teraz? La Liga czeka na dzisiejsze oficjalne rozporządzenie ministerialne w tej sprawie, w którym ma nadzieję przeczytać, że pomimo pozostania określonych regionów w Fazie 0 pozwoli się sportowcom z dyscyplin drużynowych na treningi półgrupowe, to jest do 10 osób. Rząd na przykład od poniedziałku otworzy w całym kraju, także w regionach z Fazą 0, specjalne państwowe centra treningowe dla olimpijczyków i reprezentantów krajów w różnych dyscyplinach. Poza tym władze dopuszczą także 10 osób na przykład na stypach czy we wspomnianych ogródkach restauracyjnych. Dlatego La Liga uważa, że tym bardziej powinno się pozwolić piłkarzom na pracę w 10-osobowych grupach w dezynfekowanych codziennie ośrodkach i przy wypełnianiu restrykcyjnego protokołu zatwierdzonego przez Ministerstwo Zdrowia.
Organizacja uważa, że w tym momencie nie zrobi to wielkiej różnicy, czy na przykład w Valdebebas Królewscy będą trenować w kilku graczy indywidualnie na jednym boisku, czy jako 10-osobowa grupa. Argumentuje się także, że dla przykładu klub z siedzibą w Fazie 0 mógłby wynająć ośrodek w regionie z Fazą 1 i tam trenować przez tydzień do czasu zluzowania obostrzeń w jego domowej strefie. Jeśli ostatecznie rząd na to nie zezwoli, najprawdopodobniej La Liga nakaże wszystkim 42 klubom pozostanie przy treningach indywidualnych, a cała sytuacja opóźni o tydzień potencjalne wznowienie rozgrywek i raczej ostatecznie przekreśli szansę na wystartowanie 12 czerwca.
Jak mają wyglądać treningi w fazie 3. protokołu La Ligi? Przede wszystkim, zawodnicy z symptomami lub ci z pozytywnymi wynikami testów serologicznych mają przejść przed poniedziałkiem kolejne testy na obecność koronawirusa. Co do samej pracy piłkarskiej, dopuszczone mają zostać zajęcia dla 10-osobowych grup zawodników i zawsze w tej fazie grupy mają być takie same na każdych zajęciach, by odpowiednio skontrolować potencjalne zarażenie się jednego z zawodników.
Każda grupa ma mieć swoje piłki, a La Liga zaleca, by różne grupy pracowały z różnymi piłkami, to jest letnią w kolorze białym i zimową w kolorze czerwonym. Grupy mogą zjawić się razem w ośrodku tylko wtedy, gdy klub może zapewnić im oddzielne parkingi i boiska. Trenerzy mogą wykonywać z kolei przemowy i przekazywać grupowe instrukcje, ale zawsze tylko na murawie. Na siłowni w jednym momencie może znajdować się tylko dana grupa.
Co to oznacza dla Realu Madryt? W tym momencie z zapraszanymi zawodnikami Castilli na co dzień w ośrodku na boisku trenuje 27 piłkarzy (kontuzjowani pozostają Jović i Mariano; przy tym nieznany jest w kwestii treningów grupowych także stan Edena Hazarda, który w tym tygodniu wykonywał takie same indywidualne ćwiczenia jak reszta kolegów). Można zakładać, że Królewscy podzieliliby ich na trzy 9-osobowe grupy. W strefie pierwszego zespołu znajdują się trzy pełnowymiarowe boiska trawiaste, ale dwa z nich są połączone i nie wiadomo, czy dwie grupy będą mogły pracować w jednym czasie obok siebie. Do tego pierwszy zespół przed rezydencją posiada jeden wspólny parking. By jednak dojść do tych dylematów, rząd najpierw musi pozwolić Królewskim pracować od poniedziałku w grupach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze