Statystyki Realu z Ligi Mistrzów i La Ligi przed wznowieniem sezonu
Koronawirus wstrzymał świat, jednak rządy krajów europejskich powoli zaczynają oswobadzać regulacje związane z pandemią. Dotyczy to także piłki nożnej. 11 maja zawodnicy Realu Madryt pierwszy raz stawili się w Valdebebas, aby odbyć indywidualne treningi. Przygotowania zawodników ruszyły, dlatego warto przypomnieć sobie, jak kształtują się statystyki Realu w rozgrywkach ligowych oraz w Lidze Mistrzów.
Fot. Getty Images
Do tej pory Real Madryt rozegrał w Lidze Mistrzów sześć meczów grupowych z bilansem 3–1–2, notując dwa zwycięstwa z Galatasarayem (1:0 na wyjeździe i 6:0 grając u siebie), wygraną z Club Brugge (1:3), remisy (2:2) z Club Brugge i PSG (2:2) i porażkę z paryżanami (0:3). Bilans bramkowy 14–8 ulokował Królewskich na 2. miejscu w grupie za niepokonanym na tym etapie Paris Saint-Germain. Los Blancos znaleźli się w gronie zespołów, których mecze 1/8 koronawirus przerwał w połowie. Rozegrał pierwsze spotkanie fazy pucharowej z Manchesterem City 26 lutego na Santiago Bernabéu, kiedy to przegrał 1:2 (Isco 60’, Jesus 78’ i De Bruyne 83’), a w 86’ Sergio Ramos otrzymał pierwszą i jedyną w tym sezonie czerwoną kartkę.
Skuteczność podań Realu w sezonie 2019/20 Ligi Mistrzów wyniosła 87%, a posiadanie piłki 55%. Pod względem wykonywanych rzutów rożnych Real wiódł prym w sezonie 2017/18, kiedy to odsetek kornerów wyniósł 7,62 na mecz. Dało to Królewskim trzecie miejsce w tej kategorii, zaraz po Bayernie i Borussii Dortmund z wynikami 8,25 i 7,67. Kolejny sezon przyniósł rezultat 8,63 kornera na mecz, natomiast w bieżących rozgrywkach po siedmiu rozegranych spotkaniach plasuje się na poziomie 5,71. Specjaliści z trustbet.pl sprawdzili statystyki, jak dla Los Blancos kształtuje się odsetek goli strzelonych po rzutach rożnych od odejścia Cristiano Ronaldo, a także dane dla pozostałych zespołów w ostatnich sezonach Ligi Mistrzów i najlepszych lig europejskich.
W przypadku La Ligi każdy z klubów rozegrał na tę chwilę 27 meczów. Real Madryt z 56 punktami zajmuje drugie miejsce w tabeli, tracąc dwa oczka do Barcelony. Królewscy wygrali 16 spotkań, strzelając 49 goli w sezonie 2019/20, co w przeliczeniu wynosi 1,81 gola na mecz. Real oddał 167 strzałów na bramkę i jest to tylko o jeden więcej, niż Barcelona. Za nimi kolejno uplasował się Villarreal, ale wynik ten już odbiega od atakującej czołówki ligi, ponieważ Żółta Łódź Podwodna strzelała 131 razy. Ofensywna gra Królewskich widoczna jest także pod względem wykonywanych rzutów rożnych, gdzie średnia przyznanych kornerów wynosi 5,56 na mecz. Plasuje ich to w ścisłej czołówce zaraz po Sevilli z wynikiem 5,78 rzutu rożnego na spotkanie.
Real świetnie sobie radził w defensywie – stracił najmniej bramek w lidze – 19. W dalszej kolejności na liście znalazło się Atlético Madryt z 21 golami straconymi i Athletic Bilbao z 23. Los Blancos zajmują też szczyt tabeli pod względem liczby meczów bez straty gola.
W jaki sposób tak długa przerwa w rozgrywkach pucharowych i ligowych wpłynie na zawodników, przekonamy się pewnie już niebawem. Z pewnością natomiast można stwierdzić, że całe madridismo nie może się już doczekać emocji związanych ze wznowieniem sezonu. Póki co Javier Tebas, prezes La Ligi, zadeklarował, że mecze będą odbywać się przy pustych trybunach, natomiast trwają prace nad wdrożeniem innowacyjnych rozwiązań dla transmisji na żywo. Tym, czym można się cieszyć, jest informacja, że pojedynki od wznowienia mają odbywać się codziennie, a powrót rozgrywek planowany jest wstępnie na 12 czerwca.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze