Hazard zaskoczył sylwetką

Pierwszy dzień po długiej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa przyniósł do Valdebebas dobre wieści. Jedną z nich była obecność Edena Hazarda, a jeszcze lepszą – jego stan fizyczny. Belg wciąż wraca do zdrowia po operacji, którą przeszedł 5 marca w Dallas. Jest w drugiej fazie rehabilitacji, w której dominują delikatne ćwiczenia bez zbyt dużych obciążeń, tak, by uniknąć nawrotu urazu.

Thiabaut Courtois w publicznej telewizji w Belgii powiedział: „Hazard radzi sobie dobrze. Myślę, że Real nie chce mówić teraz wszystkiego o jego obecnym stanie [śmiech]. On jednak dużo trenuje, by móc wrócić do zespołu. Dla nas kwarantanna to był też prezent w postaci czasu na rehabilitację. Jednak musi być ostrożny i wrócić na 100%. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, bo jest też problem z odpowiednią opieką i zabiegami z fizjoterapeutami”.

Jednym z najbardziej zaskoczonych sylwetką atakującego był Zinédine Zidane, który interesuje się powrotem do zdrowia swojego podopiecznego. Jeśli rehabilitacja będzie przebiegać bez żadnych komplikacji, Hazard powinien być dostępny pod koniec sezonu. Nawet wcześniej, gdy rozgrywki miały zostać rozegrane według planu, Eden miałby szansę na powrót do gry. Sezon wydłuża się jednak o co najmniej kilka tygodni, na czym z pewnością „siódemka” Królewskich może zyskać.

Zainteresowani zdrowiem i stanem fizycznym Hazarda są też oczywiście kibice. Hazard przybył do Valdebebas w letnim stroju, w którym wyglądał zdecydowanie lepiej niż na początku bieżącego sezonu. Sam przyznał zresztą, że przybierał na wadze przed sezonem. Teraz postępuje jednak zgodnie z planem dietetycznym, by stopniowo wracać do optymalnej dyspozycji. Pracował też z fizjoterapeutą, z którym porozumiewał się też z użyciem kamerki. To z powodu choroby pracownika, który nie mógł wychodzić z domu, a tym bardziej być u Edena w domu. Hazard zastosował się do jego zaleceń na odległość, czego efekty widzieliśmy już na pierwszy rzut oka.