AS: Pierwsze ruchy w sprawie Camavingi
Real Madryt wykonał już pierwsze ruchy w kierunku sprowadzenia Eduardo Camavingi. Działacze nawiązali kontakt z otoczeniem 17-latka angolijskiego pochodzenia. Konkretniej, zajął się tym Juni Calafat, który z każdym dniem ma coraz mocniejszą pozycję, jeśli chodzi o transfery zagranicznych piłkarzy.
Fot. Getty Images
Jak na razie nie zostały poruszone żadne ewentualnie wiążące kwestie. Chodziło jedynie o wstępne wysondowanie sytuacji młodego pomocnika. Oficjalne negocjacje rozpoczną się najwcześniej latem. Wówczas Królewscy chcą wystosować pierwszą formalną ofertę za zawodnika. Włodarze w swojej polityce transferowej dbają o to, by wszystkie najistotniejsze szczegóły w pierwszej kolejności były omawiane z macierzystym klubem piłkarza. Logicznym jest jednak, że przed rozpoczęciem rozmów Real woli wykonać ogólny szkic sytuacji.
Królewscy wiedzą już na przykład, że nie istnieje żadna klauzula zobowiązująca Camavingę do pozostania w Rennes, jeśli Francuzi zakwalifikują się do Ligi Mistrzów. Informacje publikowane w ojczyźnie gracza okazały się fałszywe. Po przedwczesnym zakończeniu rozgrywek Ligue 1 Rennes zyskało sobie prawo udziału w eliminacjach Champions League. To jednak nie wpływa w żaden sposób na formalną sytuację Camavingi. Jak zaznacza otoczenie Eduardo, brak w tej sprawie choćby słownego porozumienia.
Zdaniem dziennikarzy Asa, Camavinga mocno rozważa opuszczenie latem Rennes. Co prawda parę miesięcy temu przedłużył umowę, ale obowiązuje ona jedynie do 2022 roku (na dłuższy kontrakt w przypadku graczy poniżej 18. roku życia nie zezwalałoby prawo). Młodziutki pomocnik uważa, że to odpowiedni czas, by postawić olbrzymi krok do przodu po sezonie, w którym był rewelacją rozgrywek. Otoczenie zawodnika woli jednak zachowywać ostrożne podejście. Każda ze stron jest świadoma, że najpierw koniecznością byłoby wynegocjowanie ceny z Rennes. W środowisku gracza mówi się, że wynosiłaby ona około 50 milionów euro, choć z racji na skutki pandemii nie można tego obierać za pewnik. W oficjalny sposób zainteresowanie Eduardo wyraziły już także PSG i Juventus.
Samo Rennes zaczyna powoli odczuwać presję związaną z posiadaniem jednego z największych talentów europejskiego futbolu. Mowa w tym przypadku o największej młodej rewelacji od czasów Mbappé. Camavinga to pierwszy z graczy urodzonych w 2002 roku, który zadebiutował w jednej z najważniejszych lig Starego Kontynentu. W klubie dokonują wszelkich starań, by trzymać Eduardo z boku od całego zamieszania i starają się, by piłkarz rozmawiał jedynie z oficjalnymi klubowymi mediami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze