Rehabilitanci i kontuzjowani
Teraz wytłumaczenie, dlaczego na ciężkim treningu zabrakło tych, którzy jako pierwsi powinni się na nim pojawić...
Raport o poszkodowanych: Raúl González, Ronaldo, Cassano, Raúl Bravo i kontuzjowany podczas treningu Balboa. Nie trzeba wspominać o naszym największym pechowcu, Mińambresie, który już od dawna nie powąchał murawy...
Mimo że Cassano jest zdrów jak ryba, to wciąż trenuje w odosobnieniu ze względu na jego słabą formę. Przez paręnaście dni nie trenował bowiem w ogóle z byłymi już kolegami z Rzymu. Razem z Ronaldo już od 16:30 trenowali wyłącznie bez piłki, raczej pod kątem przygotowania fizycznego. Za to odpowiada od niedawna główny rehabilitator, José Luis San Martín. Potem w ruch poszły piłki, a obaj napastnicy ćwiczyli grę na skrzydle, także zwykły bieg, a następnie - już bez piłki - oddali się przyjemnemu rozciąganiu mięśni.
Jednak krótko włosko-brazylijski duet ćwiczył razem. Podczas gdy Cassano truchtał, Ronaldo wykonywał zalecone ćwiczenia pod okiem znanego nam trenera od przygotowania fizycznego, Paua Albertiego. Mimo, że Ronnie czuje się coraz lepiej, wciąż niewiadomo kiedy dokładnie wróci na plac gry.
Natomiat Toni Cassano po ćwiczeniach na murawie przeniósł się do cieplutkiej sali gimnastycznej, by wycisnąć parę kilo w podrzucie...
Niestety drugim kontuzjowanym w dzisiejszym dniu po młodym Javim Garcii jest inny canterano, Javi Balboa. Po 20 minutach popołudniowego treningu Balboa ostro starł się z Jonathanem Woodgatem. Niestety, konieczna była interwencja lekarza, który pomógł zejść młodzikowi z boiska i zaprowadził go na badania. Woody oczywiście nie był z siebie zadowolony, od razu zainteresował się stanem zdrowia kolegi. Niestety, prawe kolano Javiera będzie musiało odpocząć jakiś czas od gry... Mamy nadzieję, że nie na długo.
Dalej swoje rozpiski, plany reningowe realizują Bravo i Mińambres. Miejmy nadzieję, że już niedługo trener będzie miał wszystkich do dyspozycji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze