Pogba – do trzech razy sztuka

Do trzech razy sztuka – jeśli to powiedzenie sprawdza się w świecie futbolu, to Paul Pogba powinien w końcu skończyć w Realu Madryt. W klubie nikt nie ma wątpliwości co do tego, że Zinédine Zidane w przyszłym sezonie wciąż będzie zasiadał na ławce trenerskiej Królewskich, dlatego w biurach na Santiago Bernabéu planują zrobić wszystko, aby przeprowadzić transfer, który już od wielu lat jest wielkim marzeniem francuskiego szkoleniowca. Sam Pogba nie zmienił zdania co do tego, że nie chce kontynuować swojej kariery w Manchesterze United. Z kolei agent piłkarza, Mino Raiola, ma w tym momencie najlepsze relacje z dyrekcją Realu Madryt odkąd tylko pracuje w zawodowym futbolu.

Lato 2016
Zidane uznał wówczas, że to właśnie na Pogbie chce budować swój autorski projekt w Realu Madryt. W celu przeprowadzenia tego transferu Królewscy prowadzili już zaawansowane negocjacje i z Juventusem, i z Mino Raiolą. Ostatecznie jednak wysokie wymagania finansowe samego pomocnika i jego reprezentanta doprowadziły do tego, że rozmowy zakończyły się fiaskiem. Po wycofaniu się Florentino Péreza do gry wkroczył Manchester United, który zapłacił za Pogbę 105 milionów euro Juventusowi i 40 milionów euro prowizji Raioli.

Lato 2019
Rok temu Real Madryt ponownie ruszył na rynek, aby spełnić marzenie Zidane'a. Jednak i tym razem na przeszkodzie stanęły bardzo złe relacje na linii Florentino – Raiola. Ponadto klub wydał już wówczas duże pieniądze na Edena Hazarda, Viníciusa Júniora i Rodrygo, dlatego rozbicie banku dla Pogby nie wchodziło w grę. Mimo wszystko trzeba przyznać, że to sam francuski pomocnik wykonał ten pierwszy krok w kierunku opuszczenia Old Trafford, wyznając bez ogródek: „To odpowiednia chwila, aby podjąć nowe wyzwanie w karierze”.

Lato 2020
Wydaje się, że najbliższe lato będzie idealnym momentem na przeprowadzenie transferu Pogby. Zidane pod tym względem nie ustępuje i wciąż przypomina dyrekcji Królewskich, że to właśnie na swoim rodaku chce budować środek pola drużyny. Kontrakt 27-letniego Francuza z Manchesterem United obowiązuje do 2021 roku, dlatego jeśli Czerwone Diabły nie chcą zostać z niczym, to muszą albo przedłużyć obecną umowę, albo po prostu przystać na transfer. Do tego wszystkiego dodać należy nieistniejące wręcz relacje pomiędzy Raiolą a trenerem United, Ole Gunnarem Solskjærem. Pogba i Zidane liczą na to, że marzenia faktycznie spełniają się za trzecim razem.