Lopetegui: To nie lato, zawodnik nie będzie gotowy po 2 tygodniach treningów
Julen Lopetegui udzielił wywiadu klubowym mediom Sevilli, w których poruszył temat obecnej sytuacji futbolu. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi byłego trenera Realu Madryt z tej rozmowy.
Fot. Getty Images
– Nie wiem, z jakiego powodu nie przewidziano, że w Hiszpanii może do tego dojść, gdy coś takiego działo się już tuż obok we Wloszech. Nie wiem, dlaczego nie przewidywaliśmy tego pod takim względem. Futbol podjął decyzje, jakie musiał podjąć. Na pewno zrobił to przed resztą, bo wymagała tego sytuacja. Teraz piłka jest na drugim planie. Najważniejsze jest zdrowie wszystkich. Szczególnie starszych, którzy dźwignęli ten kraj po wojnie, a teraz wielu z nich umiera w niesamowity sposób. Dla mnie to ogromna niewdzięczność mówić, że wirus dotyka tylko starszych. To im zawdzięczany życie, jakie mamy. Zmarli ludzie, których znałem i wobec których miałem wielką sympatię w Madrycie. Jesteśmy smutni i zmartwieni. Dla mojej rodziny to też ciężki czas, bo nasz najstarszy syn jest sam w Madrycie. Będzie jednak czeas na szukanie odpowiedzialnych, teraz trzeba walczyć z wirusem, by jak najszybciej się z nim uporać.
– To historyczny i dramatyczny moment, ale znosimy go dobrze. Nam trafiła się najłatwiejsza część, czyli siedzenie w domu. Pozostanie w nim to nasza odpowiedzialność, w ten sposób pomagamy.
– Nie wiem, czy sezon wróci. Dziwnie słucha mi się debat zarządzających o terminach. Rozumiem ekonomiczne konsekwencje niedogrania sezonu i to też odbije się na naszej sytuacji. Będziemy musieli być wzorami i nie odwracać się od sytuacji. Mówię tu za siebie. Jednak kolejne trzy tygodnie będą jeszcze cięższe, trzeba być na to przygotowanym.
– Nie za dobrze rozumiem granie przy pustych trybunach. W futbol gra się dla ludzi. Bez nich to nie ma sensu, a jeśli mecze odbywać się będą bez fanów, to będzie oznaczało, że wciąż istnieje ryzyko. W takiej sytuacji nie powinno się grać. Jeśli będzie można dokończyć sezon, świetnie. Jeśli nie, trzeba wyciągnąć wnioski z dotychczasowych 3/4 sezonu, bo ma to jakąś wartość.
– Słucham i czytam rzeczy, które naprawdę mnie zaskakują. Jeśli ktoś mówi, że piłkarze będą gotowi do rywalizacji po dwóch tygodniach treningów, to nie ma pojęcia, o czym gada. To nie jest lato, gdzie zawodnik wraca świeży. Ta przerwa wpływa mocno na kondyncję fizyczną i mentalną gracza.
– Praca psychologiczna? Mocno się na tym skupiamy. Nie jest dobrze myśleć 24 godziny o wirusie. Staramy się, by piłkarze od tego uciekali i daliśmy im do tego odpowiednie środki. Niektórzy są pod tym względem mocniejsi, a niektórzy słabsi i dlatego trzeba o nich odpowiednio zadbać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze