Ramos pracuje na nowy kontrakt

Obecny kontrakt Sergio Ramosa z Realem Madryt obowiązuje do 2021 roku i powoli na horyzoncie pojawia się temat jego przedłużenia. Temat ten uwarunkowany będzie jednak polityką klubu, która jasno zakłada, że w przypadku zawodników powyżej 32. roku życia kolejna umowa może być przedłużona maksymalnie na rok do przodu. Kapitan Królewskich, który 30 marca skończy 34 lata, chciałby, aby mimo wszystko klub zrobił wobec niego wyjątek i zaproponował mu nieco dłuższy kontrakt. I tutaj może się pojawić pierwsza poważna przeszkoda na drodze do pełnego porozumienia.

Na korzyść Ramosa działa fakt, że mimo upływu lat wciąż prezentuje równą i wysoką formę, czym daje nadzieję na to, że w najbliższym czasie nic się pod tym względem nie zmieni. Oprócz statusu w drużynie oraz samej postawy na boisku hiszpańskiego stopera omijają wszelkiego rodzaju poważniejsze urazy, co również może być solidnym argumentem w walce o nowy kontrakt. Wielu piłkarzy po 30. roku życia notuje spadek formy i odgrywa coraz mniej znaczącą rolę w swoich zespołach. Przypadek Ramosa jednak zupełnie tego nie potwierdza.

Zawsze w czołówce
Wystarczy wspomnieć, że w obecnym sezonie 33-letni defensor jest drugim zawodnikiem Realu Madryt z największą liczbą rozegranych minut (3034) – więcej ma tylko Casemiro (3120). Na 39 wszystkich oficjalnych meczów Królewskich zagrał w 34 (udział na poziomie 87%). Ponadto w ostatnich sezonach za każdym razem przekraczał granicę 40 spotkań. W poprzednim sezonie rozegrał 42 mecze, w sezonie 2017/18 również 42 i w sezonie 2016/17 44.

Powyższe liczby na pewno będą działać na korzyść Sergio Ramosa w momencie, w którym obie strony na dobre usiądą do rozmów na temat nowego kontraktu. Klub będzie chciał się trzymać swojej polityki, ale musi mieć świadomość tego, że naprzeciwko będzie miał kapitana i legendę w jednej osobie.