Rubiales: Wszyscy jesteśmy potencjalnymi nosicielami wirusa
Luis Rubiales pojawił się na specjalnej konferencji prasowej w ośrodku związku w Las Rozas. Prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej skomentował aktualną sytuację futbolu związaną z koronawirusem.
Fot. Getty Images
– Jesteśmy wdzięczni całemu hiszpańskiemu futbolowi, ponad 70 tysiącom licencjonowanych profesjonalistów, za to, że w trudnym momencie są w całkowitej zgodzie z Federacją. Trzeba być zadowolonym, bo zawodowy futbol wybrał drogę, jaką zapoczątkował związek. To coś dobrego, że przy tego typu decyzjach prezentujemy wizerunek jedności. Pozostajemy w kontakcie ze wszystkimi organizjacjami piłkarskimi w kraju i na świecie.
– Będziemy pracować nad wszystkimi scenariuszami. Odpowiemy na wszystko. Od juniorów po profesjonalistów. Kilka dni temu powołaliśmy Komisję Monitorującą, która zdecydowała o zawieszeniu rozgrywek. Federacja mogła zawiesić wszystko, ale chcieliśmy działać we współpracy z La Ligą. 25 marca podejmiemy nowe decyzje. Do tego czasu pracujemy na 100%.
– Rozgrywki UEFA? Mówi się, że decyzja pojawi się niedługo. Rozważa się zawieszenie wszystkich rozgrywek. To jednak nie jest decyzja jednego kraju, a wielu.
– Terminarz? Mamy pewne protokoły i trzeba wykonać w tym temacie dobrą pracę. Rozmawiamy z UEFA i innymi związkami. Nie należy podnosić alarmu. To samo dotyczy meczów reprezentacji. UEFA przedstawi też swój plan. To coś globalnego. Dwie z największych lig już są tym dotknięte.
– Wybory na prezesa RFEF? Nie mam nic zaplanowanego. Jesteśmy zmartwieni obecną sytuacją i niczym innym. Federacja pracuje, nic tu nie staje. Szukamy globalnego planu.
– Plan zostanie stworzony przy odpowiedniej refleksji i spokoju. Wszyscy są zadowoleni z działania Federacji. Zobaczymy, czy damy radę dokończyć rozgrywki. Mamy cztery różne scenariusze. W futbolu istnieje ciągły kontakt między organami i omawiamy wiele możliwości, ale wszystko zmienia się z każdym dniem. Wszyscy jesteśmy potencjalnymi nosicielami wirusa.
– Finał Pucharu Króla? Ciągle pierwszą opcją jest rozegranie go w Hiszpanii przy pełnym stadionie. Wywiezienie go poza kraj i gra bez kibiców to niemożliwa opcja. Idziemy jednak krok po kroku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze