Czy Militão zagra w lidze przed rewanżem z City?

Wciąż nie jest to ostateczne, ale na dzisiaj Sergio Ramos jest zawieszony na rewanżowy mecz 1/8 finału z Manchesterem City z powodu czerwonej kartki obejrzanej w pierwszym spotkaniu z Anglikami. Klub wahał się nad składaniem odwołania, ale zawodnik prosił o to także publicznie. Ostatecznie Królewscy mają powalczyć do końca o anulowanie kary kapitana, ale wiedzą, że szanse na powodzenie tych działań są bardzo małe.

To oznacza, że 17 marca Rafa Varane będzie musiał zagrać na środku obrony z kimś innym, a wybrańcem Zidane'a najpewniej będzie Militão. Brazylijczyk został latem sprowadzony za 50 milionów euro z Porto i chociaż wydawało się, że wywalczył uznanie trenerów przynajmniej w kwestii bycia solidną opcją przy stosowaniu rotacji, to ostatni raz na boisku widziany był dokładnie miesiąc temu w przegranym spotkaniu pucharowym z Sociedadem.

W tym sezonie 22-latek wystąpił w 12 z 38 meczów Realu Madryt, rozgrywając 960 minut (26,32% możliwych). W ciągu 44 ostatnich dni zagrał jednak tylko przeciwko Sociedadowi. Co więcej, przy sytuacji na styku w La Lidze i dwóch pustych tygodniach wcale nie jest powiedziane, że dostanie on jakiekolwiek minuty w starciach z Betisem i Eibarem, które odbędą się przed wyjazdem do Anglii.

MARCA przyglądając się sytuacji Militão przypomina, że w tym sezonie w Lidze Mistrzów zadebiutował on od występu z PSG na wyjeździe w parze z Varane'em. Tamto spotkanie zakończyło się porażką 0:3, a u gospodarzy nie zagrali Mbappé czy Neymar. Poza tym Brazylijczyk i Francuz zagrali razem od początku jeszcze dwa razy: w wyjazdowym meczu z Getafe wygranym 3:0 oraz w domowym spotkaniu z Sevillą wygranym 2:1.

Z drugiej strony, to Militão był stoperem w przegranych meczach z Mallorcą (jego partnerem był Ramos) i Sociedadem w Pucharze Króla (partnerem także był Ramos). Wskazuje się, że 22-latek właśnie po wyjeździe na Majorkę do gry w klubie wrócił po ponad miesiącu przerwy w wyjazdowym starciu z Alavés, ale wtedy rozegrał w środku tego okresu 180 minut na zgrupowaniu kadry Brazylii.

Zidane'a czekają trudne decyzje w tym względzie, bo mecz z City jest kluczowy dla przyszłości zespołu w Lidze Mistrzów, ale w lidze nie można pozwolić sobie na absolutnie żadne straty punktów. Wręcz nieprawdopodobne wydaje się, że Francuz zrezygnuje z pary Ramos-Varane na wyjeździe w Sewilli. Potem w piątek Królewscy zagrają z Eibarem i być może tam Militão dostanie szansę na złapanie jakichś minut. Jeśli tak się nie stanie, wyjdzie on na stadion w Manchesterze z 90 minutami rozegranymi przez prawie 2 miesiące.