Advertisement
Menu
/ marca.com

Isco stał się niepodważalny

Isco do czasu pamiętnego spotkania z PSG niemal nie grał w bieżącym sezonie. Od tamtego czasu stał się niepodważalnym elementem w układance Zidane'a, wychodząc w pierwszym składzie na wszystkie ważne mecze, a do tego w 2020 roku jest najlepszym strzelcem Królewskich.

Foto: Isco stał się niepodważalny
Fot. Getty Images

Do momentu swojej niespodziewanej obecności w pierwszym składzie przeciwko PSG, Isco zagrał jedynie 232 minuty w sezonie. Od tego momentu minęły jednak 3 miesiące i Hiszpan stał się jednym z kluczowych elementów układanki Zidane'a i jednym z lekarstw na problemy z kreacją gry pod bramką rywali. Andaluzyjczyk przeszedł drogę od bycia 21. zawodnikiem drużyny pod kątem rozegranych minut do najlepszego strzelca Realu Madryt w 2020 roku. Przeciwko Manchesterowi City trafił po raz trzeci od pierwszego stycznia, wysuwając się na prowadzenie wśród Lucasa, Kroosa, Modricia, Ramosa, Varane'a czy Casemiro, którzy cały czas mają po dwa gole na koncie.

Królewscy mają spore problemy przy suszy strzeleckiej, jaka dopadła Karima Benzemę i starają się sobie z nią radzić poprzez rozdzielenie obowiązków pod bramką rywali. Przez pierwsze dwa miesiące 2020 roku do siatki trafiało 15 różnych zawodników. W ciągu całego sezonu podopieczni Zidane'a są drużyną, w której, wśród pięciu najlepszych lig europejskich, największa liczba piłkarzy trafiała do siatki. Obecnie w sezonie ligowym na listę strzelców wpisywało się aż 17 zawodników.

Isco sezon rozpoczął dręczony kontuzjami i zapomniany przez Zidane'a. Bóle w mięśniu czworogłowym wyłączyły go z gry na niemal miesiąc. Do meczu z PSG wystąpił od pierwszej minuty w zaledwie dwóch ligowych spotkaniach – zremisowanym 1:1 starciu z Realem Valladolid i katastrofalnej porażce z Mallorką. Na kluczowy mecz w Lidze Mistrzów przystępował z 232 minutami na koncie. Od tamtego czasu Hiszpan znajdował się w pierwszym składzie na każde ważne spotkanie, czy to pierwszy Klasyk, czy to mecze Superpucharu Hiszpanii, czy ligowe derby. Zidane natomiast poszedł mu na rękę, wynajdując ustawienie, w którym Isco czuł się bardzo komfortowo. Francuz niczym z rękawa wyjął formację z pięcioma pomocnikami przeciwko Valencii, które potem powtórzył w obu meczach przeciwko Atlético. Wychowanek Málagi od tamtego czasu rozegrał 992 minuty i jego 3 gole dały Królewskim dużo dobrego, pomimo najsłabszej średniej strzeleckiej od 4 lat (gol co 402 minuty). Isco obecnie jest po prostu intocable

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!