Ponownie zamknąć dostęp do bramki
Po raz pierwszy od listopada Real Madryt notuje passę trzech meczów z rzędu ze straconą bramką. Dzisiaj z Levante Królewscy chcą wrócić do regularnego zachowywania czystego konta.
Fot. Getty Images
Real Madryt ma za sobą trzy mecze z rzędu ze straconą bramką. Ten spadek poziomu i jakości w defensywie doprowadził do tego, że Królewscy odpadli z Copa del Rey i zmniejszyli swoją przewagę w La Lidze nad Barceloną do jednego punktu. Dlatego też zachowanie czystego konta w dzisiejszym meczu na Ciutat de València jest jednym z priorytetów dla ekipy Zinédine'a Zidane'a.
Królewscy poprzednią passę trzech spotkań z rzędu ze straconą bramką zanotowali w listopadzie – wówczas pokonywali ich kolejno piłkarze Realu Sociedad, PSG i Deportivo Alavés. Najgorsza passa w obecnym sezonie miała z kolei z miejsce na samym początku rozgrywek – pięć meczów z rzędu ze straconą bramką zakończonych klęską na Parc des Princes.
Jednak od tamtej pory gra podopiecznych Zizou w obronie zaczęła ulegać regularnej poprawie, co pozwoliło nawet osiągać liczby, których nigdy wcześniej w ligowych rozgrywkach w Madrycie nie widziano. Jednak mimo ostatniego dołka Thibaut Courtois wciąż pozostaje bramkarzem, który w walce o Trofeo Zamora ma najlepszą średnią w całej La Lidze – 0,62 straconej bramki na mecz.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze