Zidane: W przerwie porozmawialiśmy, że trzeba grać więcej po ziemi
Zinédine Zidane po ligowym meczu z Celtą Vigo udzielił wywiadów telewizjom Movistar+ i RealMadridTV. Przedstawiamy wypowiedzi trenera Realu Madryt z tych rozmów na Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
– Zderzenie z graczem Celty? Trafił mnie. Mogłem tam nie stać [śmiech].
– Większy ból z powodu straty punktów? Oczywiście, bo na końcu wykonaliśmy wielki wysiłek. Tracimy dwa punkty w domu po meczu, w którym odwróciliśmy wynik. To nic łatwego... Po pierwszym golu do tego oni się zamknęli i mieliśmy problemy, by znaleźć miejsce. Celta to dobry zespół, który na pewno nie zasługuje na tak niskie miejsce w tabeli. Bolą mnie te stracone punkty na 5 minut przed końcem meczu... Czasami możemy mówić o naszych błędach, ale przy ich drugim golu podanie Denisa było fenomenalne.
– Ogólnie drużyna broniła dobrze, ale zawsze masz jakieś trudności. Ciężko jest być skupionym w każdym momencie meczu, gdy grasz po 90 minut co 3 dni. Przy pierwszym golu Celty popełniliśmy błędy w dwóch fazach akcji, ale tak może się dziać. Nie da się zawsze dobrze bronić, ale ogólnie nie radzimy sobie źle.
– Spokój po straconym pierwszym golu? Musieliśmy zachować spokój. Gdy rywal cofa się po golu, to też jest część futbolu. Musimy czasami się z tym mierzyć. W przerwie o tym porozmawialiśmy, że musimy wymieniać więcej podań przy polu karnym i grać więcej po ziemi, bo w pierwszej połowie wykonaliśmy wiele dośrodkowań w ich pole karne, gdzie było zawsze 5-6 wysokich zawodników. Lepiej było grać w inny sposób i w drugiej połowie graliśmy dużo lepiej. Na końcu straciliśmy jednak punkty i boli to mnie szczególnie przez wysiłek zawodników.
– Złe zmiany, szczególnie trzecia? Chciałem zostawić Marcelo, bo radził sobie dobrze i dodać Ferlanda do obrony, by mieć bardziej zwartą defensywę. Po meczu zawsze można podważać zmiany. Jedyna prawda jest taka, że straciliśmy dwa punkty, co na pewno nas wkurzyło, ale można być zadowolonym z naszej gry.
– Czy jestem zadowolony z meczu Bale'a? Tak, jak ze wszystkich.
– Powrót Hazarda? Cieszymy się. Rozegrał 70 minut i taki był plan, by zagrał dzisiaj jak najdłużej. Poradził sobie dobrze, nawet bardzo dobrze. Nie było mu łatwo po 3 miesiącach przerwy, ale pokazał dużo jakości. Teraz musi odpocząć i skupić się na Levante.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze