Advertisement
Menu

Barcelona wygrywa, ale pozostaje za Realem

Barcelona w sobotnim hicie La Ligi pokonała Getafe i zrównała się punktami z Realem Madryt. To Królewscy ciągle jednak prowadzą w tabeli.

Foto: Barcelona wygrywa, ale pozostaje za Realem
Fot. Getty Images

Mecz na Camp Nou lepiej rozpoczęli goście, a ich dobre 20 minut podsumowało trafienie Nyoma, który po rzucie rożnym dopadł do odbitej piłki przez Ter Stegena po uderzenia Moliny i wpakował ją do siatki. Sędzia po interwencji VAR anulował jednak trafienie z powodu klarownego faulu obrońcy Getafe na Umtitim.

Po tej sytuacji gospodarze przejęli inicjatywę i pierwszą połowę skończyli z dwoma golami na koncie. Najpierw większe ryzyko w rozegraniu podjął Umtiti, który znalazł przed polem karnym Messiego, a ten z pierwszej piłki prostopadle dograł do Griezmanna, który trafił do siatki w sytuacji sam na sam. Sześć minut później po rozegraniu akcji wokół pola karnego futbolówka trafił na skrzydle do Firpo, który zastąpił kontuzjowanego Albę, a jego mocne wstrzelenie po ziemi minęło wszystkich graczy i trafiło do niepilnowanego Roberto, którego strzał zmieścił się przy krótkim słupku bramki Getafe.

Gospodarze kontrolowali drugą połowę i co jakiś czas groźniej zbliżali się do pola karnego rywali. Getafe praktycznie nie zagrażało Katalończykom aż po 20 minutach wypuszczony prawym skrzydłem Mata dorzucił piłkę Ángelowi, który wszedł na boisko chwilę wcześniej, a ten na 14. metrze uderzył z woleja i zmieścił piłkę przy samym słupku bramki Ter Stegena, który nawet się nie ruszył.

Kilka minut później ekipa z Madrytu miała doskonałą sytuajcę po stałym fragmencie, ale Niemiec uratował Barcelonę trzema instynktownymi ruchami prawą ręką. Chwilę po tej sytuacji oddech gospodarzom mógł dać Griezmann, ale fatalnie przestrzelił z 11. metra. Getafe walczyło do końca i postawiło wszystko na jedną kartę, ale ostatecznie nie potrafiło zdobyć drugiej bramki.

Ten wynik oznacza zrównanie się Barcelony z Realem Madryt, ale Katalończycy pozostają na drugim miejscu w tabeli z powodu gorszego bilansu bramkowego. Jutro mogą wrócić na pierwsze miejsce, jeśli tylko Królewscy przegrają z Celtą różnicą dwóch bramek lub wyżej.

Jeśli chodzi o inne ekipy z czołówki, liderujący Real zagra jutro właśnie z siedemnastą Celtą, a Sevilla podejmie ostatni Espanyol. Warto dodać, że jutrzejsze starcie Eibaru z Sociedadem zostało zawieszone z powodu pożaru na pobliskim składowisku odpadów i silnego zanieszczenia powietrza.

Pozostające najważniejsze mecze 24. kolejki Primera División:
Sobota, 15 lutego, 16:00 – FC Barcelona vs Getafe CF
Niedziela, 16 lutego, 21:00 – Real Madryt vs Celta Vigo
*terminarz telewizyjny tej kolejki

Górna część tabeli La Ligi 2019/20
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Real Madryt 23 44:14 52
2. FC Barcelona 24 57:29 52
3. Getafe CF 24 36:22 42
4. Atlético Madryt 24 25:17 40
5. Sevilla FC 23 29:23 39
6. Valencia CF 24 35:34 38
7. Real Sociedad 23 39:31 37
8. Villarreal CF 23 40:31 35

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!