Kto musiałby odejść po transferze Lautaro?
Ewentualny transfer Lautaro Martíneza do Realu Madryt niesie za sobą pewne komplikacje. Nie chodzi tu o kłopot bogactwa w ofensywie ekipy Zizou, ale problem z miejscami dla zawodników spoza Unii Europejskiej.
Fot. Getty Images
W zespole może grać trzech zawodników nieposiadających unijnego paszportu, którymi w tym momencie są Vinícius, Militão i Rodrygo. Do nich dochodzi Reinier, który w przyszłym tygodniu zostanie zaprezenotwany jako nowy zawodnik Królewskich i który również zajmie miejsce dla gracza spoza Unii.
Jeśli chodzi o świeżo sprowadzonego Brazylijczyka, za którego Los Blancos zapłacili 30 milionów euro, to w tym sezonie może grać w Castilli. Dla 18-latka nie ma miejsca w pierwszym zespole, a sam klub chce, by zawodnik podążył śladami Viníciusa i Rodrygo.
Zupełnie inaczej wyglądać będzie jednak sytuacja w przyszłej kampanii. Klub wie, że liczba miejsc dla zawodników spoza Unii będzie zależeć w dużej mierze od zakończenia procesu związanego z przyznaniem Viníciusowi hiszpańskiego obywatelstwa. Działacze chcieliby, aby sprawa została załatwiona w przyszłym sezonie, jednak realnie Vini dostanie hiszpański paszport na sezon 2021/2022 i nie zwolni swojego miejsca. Militão, Rodrygo i Reinier nie mają podstaw, by ubiegać się w przyszłym roku o hiszpański paszport.
Jeśli chodzi o Lautaro, to napastnik Interu od dwóch lat gra we Włoszech, ale do tej pory nie rozpoczął starań o unijny paszport. Ponadto, zawodnik nie ma żadnych związków rodzinnych z kimś z Unii Europejskiej, dlatego również potrzebowałby czasu, by nie zajmować miejsca dla graczy spoza Unii.
Tym samym najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, niezależnie od przyjścia Lautaro, jest pozbycie się jednego z czterech Brazylijczyków. Reinier może pójść na wypożyczenie lub rozegrać cały sezon w Castilli, więc wszystko zostałoby po staremu – trzy miejsca zajmowaliby Vinícius, Militão i Rodrygo. Inną opcją wchodzącą w grę, tym bardziej po transferze Lautaro, jest pozbycie się Viniego lub Rodrygo. Niemniej, obaj zawodnicy są dla klubu ważni i ostateczną decyzję w tej kwestii podejmie Zidane.
W obecnej kadrze Królewskich nie ma nadmiaru stoperów, dlatego stosunkowo pewny swojej przyszłości może być Militão. W całej sytuacji nie można zapomnieć o Kubo, o którym Real również myśli w kontekście przyszłego sezonu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze