Cerezo: Trudno odgwizdać karnego w meczu, w którym gra Real Madryt
Enrique Cerezo, prezes Atlético Madryt, rozmawiał z dziennikarzami Movistar+ tuż po zakończeniu derbowego spotkania z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi Hiszpana, który nie ukrywał rozczarowania decyzjami sędziowskimi.
Fot. Getty Images
– Myślę, że zagraliśmy fantastyczną pierwszą połowę. W drugiej graliśmy dobrze do momentu, kiedy oni w jednej akcji, jednej, jedynej akcji bramkowej, trafili do siatki. W piłce nożnej ten, kto strzela gole, wygrywa, więc wygrał Real Madryt.
– Morata grał dobry mecz, doprowadzał do szaleństwa obronę Realu, ale w jednej nieszczęśliwej akcji doznał kontuzji i musiał zejść z boiska. To może zmienić mecz. Myślę, że w pierwszej połowie mogliśmy strzelić kilka goli, zagraliśmy naprawdę dobrze. Chcę podziękować piłkarzom, bo zagrali naprawdę dobry mecz, a przede wszystkim tę pierwszą połowę, kiedy mogliśmy zdobyć co najmniej dwie bramki.
– Rzut karny? Myślę, że jeśli już mamy VAR, to po to, aby sprawdzał wszystko. Z mojego punktu widzenia, podkreślam, z mojego, ta sytuacja idealnie nadawała się do sprawdzenia tego na VARze. Dla mnie to był oczywisty rzut karny. Wiem, że trudno jest odgwizdać rzut karny, szczególnie, gdy jedną z dwóch drużyn jest Real Madryt. Jeśli już mamy VAR, to po to, aby była sprawiedliwość i jasność. Tu nie było ani tego, ani tego.
– Dlaczego trudno odgwizdać rzut karny? Trudno, bo arbiter jest na boisku i to jego opinia. Może to zobaczyć, albo i nie. Odgwizdują to, co widzą, ale czasem nie widzą. Ale właśnie po to jest VAR i można przeprowadzić analizę. Dlatego ludzie przecież chcą tego VARu, ale dziś nawet się nie zajęli poprawnym sprawdzeniem tego. Po co więc istnieje VAR?
– Czy martwi mnie pozycja w tabeli? Nie. Cholo Simeone to wielki trener, który udowodnił to wielokrotnie. Wygrał z Atlético najwięcej tytułów. To nasz trener. Trener Atlético Madryt. Nie sądzę, żeby można było coś dodać. Krążą te wszystkie plotki, że trener ma słabą pozycję, bla, bla, bla. Cholo ma tak mocną pozycję, jaką miał zawsze.
– Transfery? Dla mnie i dla trenera liczy się codzienna praca, plotki odstawiam na bok. Nie chcę nikogo wskazywać palcem, ale wstyd by mi było na miejscu niektórych zawodników, ich agentów i członków ich rodzin. Jesteśmy razem, jakkolwiek by nas nie atakowali. Dziękuję za rozmowę, a wy dalej wspierajcie VAR.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze