Laso: Cieszę się, że nikt nie jest kontuzjowany

– Zostawiamy w Madrycie Mejriego, Reyesa i Nakicia. Pozostali lecą do Tel Awiwu. Wszyscy czują się dobrze. Randolph pracował normalnie w tym tygodniu i uważamy, że może grać. To kolejny zawodnik, który wraca po kontuzji. Trzech graczy zostaje w Madrycie ze względu na moją decyzję, ponieważ na ostatnich dwóch treningach pracowaliśmy z szesnastoma zawodnikami.

– Jako trener cieszę się, że nikt nie jest kontuzjowany. Zawodnicy również są szczęśliwi, ponieważ nikt nie lubi urazów. Dla trenera one są zmorą, tak samo jak późniejszy powrót do gry, bo gracze muszą odzyskać rytm, a to trochę kosztuje. Ogólnie wszyscy wrócili w dobrej dyspozycji. Ostatnie dwa tygodnie treningów oceniam pozytywnie dla zespołu.

– Maccabi to bardzo solidna drużyna. Sfairapulos dokonał wielu zmian i jego zespół prezentuje dużą energię defensywną. W dodatku ma do dyspozycji bardzo atletycznych graczy na każdej pozycji. Wilbekin jest determinujący w grze jeden na jednego, a inni zawodnicy, tacy jak Zoosman, Avdija czy Caloiaro, są groźni przy rzutach za trzy punkty.

– Najważniejsze, żeby drużyna zaprezentowała się dobrze. Mamy za sobą zły tydzień w Moskwie, a później mecz z Efesem okazał się bardzo trudny ze względu na bardzo dobrą grę rywala. Teraz skupiam się na zespole, żebyśmy złapali rytm rozgrywek i byli konkurencyjni przez 40 minut. Patrząc na tabelę, mógłbym być zadowolony, ale nie jestem, ponieważ ciągle mamy do poprawy wiele rzeczy.

– Kiedy wszedłem do szatni po meczu z Efesem, widziałem drużynę wkurzoną porażką, a to jest dobre. Widzę, że zawodnicy mają ochotę do prezentowania dobrej koszykówki, ponieważ to jest droga do zwycięstwa.

– Po starciu z Efesem mówiłem o niepokoju, ale w starciu z Manresą mieliśmy o wiele więcej cierpliwości w ofensywie i defensywie. Powinniśmy odzyskać pewność siebie ze spokojem, ponieważ to pozwala ci wygrać.

– Kiedy masz trzech czy czterech zawodników poza grą, to ich powrót wiąże się z koniecznością ponownego wkomponowania ich w zespół, a to zawsze kosztuje. Trzeba odzyskać najwyższą dyspozycję wszystkich graczy, a także drużyny, a później starać się rozwijać.