Valverde wchodzi w buty Casemiro
Bez Casemiro, ale z „Casemiro”. Zidane zostawił Brazylijczyka w Madrycie z myślą o sobotnich derbach Madrytu, ale wziął za to do Saragossy Fede Valverde. Francuski szkoleniowiec ufa Urugwajczykowi, który dziś na La Romardzie ma przejąć obowiązki Casemiro.
Fot. Getty Images
Fede ma dać Realowi intensywność, siłę i równowagę, którą zawsze gwarantuje zespołowi brazylijski pomocnik. Valverde odpoczywał w ostatnim spotkaniu z Realem Valladolid, by być w pełni wypoczętym na dzisiejsze starcie w Pucharze Króla. Z kolei Zidane planował dać oddech Casemiro przed meczem z Atlético i jego zmiennikiem ma być właśnie Valverde.
Zizou jest pewien, że Valverde stanie na wysokości zadania. Francuz z każdym kolejnym miesiącem daje Urugwajczykowi coraz więcej szans, a ten w zasadzie nigdy nie zawodzi. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że nie jest to naturalna pozycja dla 21-latka, jednak jego wszechstronność sprawia, że może z powodzeniem wypełnić zadania, które zwykle ma Casemiro. Zidane nie lubi oszczędzać Brazylijczyka, ale wie, że ten też musi odpocząć i idealnym zmiennikiem wydaje się być Valverde.
Pozostałe rotacje
Do Saragossy nie poleciał Casemiro, ale są za to Kroos i Modrić. Zidane chce tym samym zachować trzon środka pola wobec nieobecności Brazylijczyka. Jest wielce prawdopodobne, że właśnie Niemiec i Chorwat będą partnerować Valverde w drugiej linii.
Zizou zawsze był wierny swojej strategii rotacji. Francuz daje odpocząć kluczowym piłkarzom, ale też ostrożnie stawia na nowe twarze, by gra zespołu nie straciła mocno na jakości. Właśnie dzięki temu systemowi Zidane „wynalazł” Valverde. Eksperyment wyszedł na tyle dobrze, że dziś Urugwajczyk walczy o miejsce w wyjściowej jedenastce. Tak naprawdę Casemiro może spokojnie oddelegować swoją robotę Valverde, ponieważ ten niejednokrotnie pokazał, że świetnie radzi sobie na każdej pozycji na boisku.
Dzisiejsze wybory Zidane'a na La Romardzie pokażą z pewnością, jakie plany ma Francuz względem sobotniego spotkania z Atlético. W derbach z pewnością od początku zagra Casemiro. Brak powołania na dzisiejszy mecz Isco również może świadczyć o jego występie od pierwszej minuty w meczu z Atleti. Pewniakiem jest także Kroos, a ostatnie miejsce w drugiej linii walczyć będą Modrić i Valverde. Być może Chorwat i Urugwajczyk zagrają dziś o miejsce w składzie na Atlético, ale nie można też wykluczyć wariantu z pięcioma pomocnikami, jak w finale Superpucharu Hiszpanii. Z tym że teraz Zidane ma do dyspozycji Benzemę... i Bale'a.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze