Zidane: Objęcie pozycji lidera niczego dla nas nie zmienia
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu ligowym z Valladolidem. Przedstawiamy zapis spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Estadio José Zorrilla.
Fot. Getty Images
[El Mundo] Przed meczem dowiedzieliśmy się o tragicznej śmierci Kobego Bryanta. Czy znał go pan osobiście? Co może pan powiedzieć po tej informacji?
To coś strasznego, to tragiczna wiadomość dla świata sportu. Bardzo nam przykro z jego powodu, z powodu jego rodziny... Nie mam na to słów. Nie znałem go osobiście, ale bardzo nam przykro z powodu tego, co się stało.
[ABC] Co znaczy dla was to zwycięstwo i objęcie pozycji lidera? Czy przed meczem motywowaliście się szansą na odskoczenie Barcelonie na 3 punkty?
To niczego nie zmienia. Na końcu to dla nas 3 ważne punkty, ale nic więcej. Wiemy, że daleko do końca ligi i będzie ciężko wszystkim ekipom, także nam. Cieszymy się dzisiaj z wyniku, bo to był mecz walki. Zagraliśmy z wielką powagą w obronie, byliśmy bardzo zwarci, a co do gry, poradziliśmy sobie dużo lepiej w drugiej połowie i ostatecznie zdobyliśmy 3 punkty na trudnym terenie, który postawił nam ciężkie warunki.
[Onda Cero] Wydaje się, że Realowi w ostatnich ligowych meczach ciężko o zdobycie bramki. Ostatnie gole strzelali Nacho, Casemiro, Varane... Wcześniej mieliście bezbramkowe remisy z Athletikiem czy Barceloną...
Ale oni nie grają?
Grają, ale pytam czy Real kosztuje teraz więcej dojście do sytuacji bramkowej? Czy to problem wynikający z tego, że Benzema jest bardziej osamotniony w ataku?
Nie, nie sądzę. Tak, pierwsza połowa dużo nas kosztowała, ale wynikało to bardziej z ustawienia rywali, którzy wyszli rombem. Prawda jest też taka, że fizycznie oni weszli bardzo mocno w mecz. Tak jednak będzie zawsze... Zawsze. Pierwsza część była cięższa, ale w drugiej graliśmy już dużo lepiej. W grze dołożyliśmy większą szybkość, graliśmy więcej bokami i stworzyliśmy więcej. Druga połowa była dużo lepsza. Co do gola Nacho, brak trafienia Karima to żaden problem. Strzeli w następnym spotkaniu.
[SER] Ten sezon jest dla Nacho trudny. Nie grał za wiele, doznał poważnej kontuzji, jest praktycznie czwartym stoperem w hierarchii. Może grać jednak na wielu pozycjach, a dzisiaj dał wam zwycięstwo. Ile znaczy dla pana Nacho?
Jest jak zawsze. Nacho to wielki profesjonalista, jest ze szkółki i dobrze zna ten dom. Do tego zawsze jest zaangażowany. To gracz, na którego liczymy i pokazuje to, że gdy musi rywalizować, radzi sobie doskonale. Cieszę się z jego gola, bo rzadko trafia, to obrońa... Czasami jednak też trafia, a jest częścią zespołu i też możemy tworzyć sytuacje dzięki obrońcom.
[COPE] Po 10 kolejkach Real wraca na pozycję lidera. Ile to dla was znaczy? Czy widzi pan oznakę słabości Barcelony? Czy to przełomowy moment w sezonie?
Nie, nie. To dla nas niczego nie zmienia. Jak powiedziałem, to niczego dla nas nie zmienia. Cieszymy się z wygranej, cieszymy się z wykonanej pracy, cieszymy się z walki do końca z trudnym rywalem, ale na końcu to niczego nie zmienia. Zostaje 16 meczów i będziemy musieli walczyć do końca, jeśli chcemy coś wygrać. To niczego nie zmienia, że dzisiaj mamy pierwsze miejsce. Trzeba będzie walczyć do końca.
[Radio MARCA] Podkreśla pan, że daleko do końca sezonu. Czy widzi pan jednak swój zespół jako mistrza?
Nie.
[chwila ciszy] Dlaczego?
Nie, bo zostaje ciągle daleko do końca. Dlatego dzisiaj nie. Na razie zostaje nam 16 meczów. Nic, zostaje dużo, dużo ligi.
[MARCA] Czy gol Nacho i zachowanie czystego konta nie jest symbolem tego, co ogólnie robi Real w tym sezonie? Chodzi mi o to, że waszą podstawą jest skupienie się na dobrej obronie i to jest dla was kluczowe w kolejnych występach.
To prawda, że w defensywie robimy bardzo dobre rzeczy. To nasza siła. Pokazujemy, że jesteśmy mocni. Wszyscy bronimy, a gdy tracimy piłkę, wykonujemy pressing, odbierając piłkę wysoko na połowie rywala. Ruszamy do przodu, gdy tylko możemy. A jeśli nie tracimy goli, mamy duże szanse na zdobycie bramki i tak było też dzisiaj.
[Guardian] Mówi pan, że jeśli nie tracicie goli, macie duże szanse na zdobycie jakiejś bramki. Ja chcę zapytać o znaczenie stałych fragmentów i jakości dośrodkowań Kroosa.
Tak, on, Isco, Rodrygo, Lucas... Wiemy, że przy stałych fragmentach czy dośrodkowaniach z gry mamy dobrych strzelców. Dzisiaj mieliśmy rzut rożny, wybito piłkę, wrzuciliśmy ją na nowo i Nacho uderzył. To część futbolu i wiemy, że możemy strzelać gole także w ten sposób.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze