Van de Beek trafi w czerwcu do Realu?

Od wczoraj sporo hiszpańskich, jak i polskich mediów, informuje świat, że Donny van de Beek zostanie piłkarzem Realu Madryt, powołując się przy tym na holenderską gazetę De Telegraaf. W wielu miejscach mogliśmy przeczytać wzmianki typu „jak zapewnia De Telegraaf”, „czytamy w artykule De Telegraaf”, „informuje dziennik De Telegraaf” i tak dalej. My początkowo postanowiliśmy jednak zachować wstrzemięźliwość w przekazywaniu tych doniesień. A wszystko z prostego powodu. Po prostu odwiedziliśmy stronę internetową holenderskiego periodyku, a także przewertowaliśmy kilkanaście ostatnich wydań papierowych pisma i problem polegał na tym, że ani w jednym, ani w drugim miejscu nie pojawiło się nawet pół wzmianki o pomocniku Ajaxu, który miałby zasilić szeregi drużyny Zizou.

Nie oznacza to jednak, że informacje były kompletnie wyssane z palca. Całe zamieszanie rozpoczęło się od Valentijna Driessena, czyli całkiem wiarygodnego dziennikarza De Telegraaf, który jest tam dyrektorem działu piłkarskiego, a w ostatnich dniach wziął udział w jednym z holenderskich programów telewizyjnych. Tam zapytano go właśnie o Van de Beeka, a żurnalista przyznał, że Manchester United nie ma po co zgłaszać się do Ajaxu, ponieważ mistrzowie Holandii od dłuższego czasu są już dogadani z Realem Madryt, podobnie jak sam pomocnik, który ma przenieść się do stolicy Hiszpanii w czerwcu tego roku.

Problem wciąż polegał jednak na tym, że De Telegraaf po raz ostatni pisało o Van de Beeku na początku grudnia ubiegłego roku, gdy Holendrzy poinformowali, że piłkarz odmówił Tottenhamowi i José Mourinho, a Królewscy mają być najpoważniejszym kandydatem, by go kupić. Dość podejrzane wydawało się więc to, że jeden z dziennikarzy gazety mówi o jego przenosinach do Madrytu, gdy sam dziennik w ostatnich tygodniach nie wypuścił na ten temat nawet jednego artykułu. O bezpośrednim transferze Van de Beeka do Realu po raz ostatni pisał zaś… latem ubiegłego roku. O potwierdzenie tych informacji poprosiliśmy więc innego redaktora De Telegraaf, Mike'a Verweija, który w Holandii uchodzi za najlepszej źródło informacji w tematach związanych bezpośrednio z Ajaxem. Ten niestety nie odpowiedział na nasze wiadomości. 

Głos w sprawie piłkarza postanowiła jednak zabrać też w końcu MARCA. Największa sportowa gazeta z Hiszpanii podłapała ostatnie doniesienia i zamieściła Holendra na okładce dzisiejszego wydania, a w swoim artykule poinformowała, że potwierdza to, co kilka dni temu powiedział Driessen. Dziennik również orzekł, że oba kluby są dogadane ze sobą od ubiegłego lata, a Królewscy mają zapłacić za 22-latka dokładnie 55 milionów euro. Los Blancos mieli też oczywiście osiągnąć porozumienie z samym graczem, a do transferu ma dojść w czerwcu tego roku, mimo że w środku pola Królewskich na dziś wydaje się panować przesyt, a na dodatek kilku pomocników przebywa na wypożyczeniach. Zdaniem madryckiego dziennika – by tak się właśnie stało – brakuje już tylko oficjalnego komunikatu i podpisu złożonego na kontrakcie. A czy faktycznie tak się stanie? Najpewniej przekonamy się dopiero w czerwcu.