Czy Sevilla zrobi w sobotę szpaler?
Królewscy robili już szpaler Sevilli w 2006 roku. Przed rokiem zaś piłkarze Deportivo Alavés oklaskiwali zawodników Barcelony.
Fot. własne
Królewscy sięgnęli wczoraj po Superpuchar Hiszpanii i mogą liczyć teraz na kilka luźniejszych dni, ale wszystko zmieni się w już najbliższy weekend. W następnej kolejce ligowej Real Madryt podejmie na własnym boisku Sevillę, która aspiruje do tego, żeby zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie.
Oczywiście mecz będzie miał kilka smaczków. Jednym z nich jest naturalnie powrót Julena Lopteguiego, który ponad rok temu został wyrzucony z Realu Madryt, a dziś jest szkoleniowcem andaluzyjskiego klubu. Do stolicy Hiszpanii wróci także wypożyczony Sergio Reguilón, ale w mediach coraz głośniej mówi się o temacie, który praktycznie co sezon rozgrzewka kibiców – czy w sobotę Sevilla powinna wykonać na Santiago Bernabéu szpaler?
MARCA skontaktowała się już z Sevillą, której przedstawiciele powiedzieli, że na razie nie brali pod uwagę robienia szpaleru zawodnikom Los Blancos. Szpaler jest oczywiście dawną hiszpańską tradycją, ale nie obowiązkiem. Jedni decydują się go robić, a inni nie. Gazeta przypomina zaś, że w przeszłości Królewscy zrobili już raz szpaler dla Sevilli, gdy ta w sezonie 2005/06 sięgnęła po Puchar UEFA, a ostatni ligowy mecz był rozgrywany na Ramón Sánchez Pizjuán, gdzie piłkarze Realu oklaskiwali gospodarzy. Za kolei w ubiegłym sezonie Superpuchar Hiszpanii wygrała Barcelona, a później rozgrywała ligowy mecz z Deportivo Alavés, które wykonało dla niej szpaler.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze