Zidane: Zasługiwaliśmy na trochę więcej

[ABC] Jak ocenia pan mecz? Jak ocenia pan występ Valverde na pozycji Casemiro? Jak ocenia pan występ tego składu w tym ustawieniu?
Sądzę, że punkt to mała nagroda... Na końcu to ważny wynik, bo trzeba było kontynuować punktowanie. Jednak też szkoda, bo pierwsza połowa była bardzo, bardzo dobra, szczególnie pierwsze 30-35 minut. Wtedy mieliśmy dużo okazji bramkowych. Co do tematu ustawienia, nic... Toni, Luka i Fede poradzili sobie świetnie i cały czas wymieniali się pozycjami. Myślę, że dobrze kontrolowaliśmy mecz, a oni w drugiej połowie lepiej weszli do gry. Na końcu jednak dla nas ważne było dzisiaj zapunktowanie.

[MARCA] Uważa pan, że zabrakło wam nagrody za dobrą pierwszą połowę w postaci gola?
Tak. Myślę, że na to zasługiwaliśmy. Uważam, że przy wszystkim, co zrobiliśmy w pierwszej połowie – grając na połowie rywala, wysoko odbierając piłkę, stosując wysoki pressing – to tak, chciałem, żeby ten wysiłek wszystkich był nagrodzony. Cóż, futbol jednak taki jest, futbol to 90 minut i nie ma co się skarżyć. Czasami jest przeciwko tobie, czasami jest z tobą, musisz akceptować to, co daje ci futbol.

[Onda Cero] Czy uznał pan, że wystawienie Casemiro dzisiaj od początku czy w drugiej połowie, gdy cierpieliście, byłoby zbyt dużym ryzykiem? Taki jest powód jego nieobecności?
Nie było przewidywane, żeby Casi wszedł w tym meczu. Trójka pomocników poradziła sobie świetnie i taka była opcja na dzisiaj, bo Casi rozegrał wcześniej mnóstwo meczów. Jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobiła drużyna i ta trójka. Nie lubię tego mówić, bo to jest futbol i zremisowaliśmy, ale dzisiaj moim zdaniem zasługiwaliśmy na trochę więcej.

[SER] W jednej z akcji Benzema był bardzo sfrustrowany brakiem podania ze strony Viníciusa. Czy rozmawiał pan z nim na ten temat?
Nie, nie widziałem akcji. Nie rozmawiałem z nimi o tej akcji.

[Cuatro] Wczoraj pan temu zaprzeczał, co jest zrozumiałe, ale czy dzisiaj może pan już przyznać, że myślał pan o Klasyku, gdy ustalał skład na Valencię? Chodzi przede wszystkim o to, że zaskoczyło nas to, że po 21 występach z rzędu Casemiro dzisiaj nie zagrał.
Powiem ci to samo, co mówiłem wczoraj. Jak mówisz, Casi rozegrał 21 meczów i musiałem też dać mu trochę odpoczynku. Nie, potwierdzam to, co mówiłem wczoraj, że myślałem wyłącznie o tym meczu.

[Guardian] Jak trener przeżywa taki moment, gdy widział pan, że Courtois idzie do przodu? Pan mu to nakazał czy on podjął tę decyzję sam?
[śmiech] Zdecydował on sam i dobrze. To pokazuje, że nigdy się nie poddajemy i że chcemy więcej. Na końcu uzyskaliśmy remis... który jest czymś. Mamy coś za nasz wysiłek tego wieczora. To jest Real Madryt, nigdy się nie poddaje. Szczególnie po golu Valencii trzeba było wierzyć, że da się tu coś uzyskać i to się udało.

[AS] Isco i Rodrygo zagrali dzisiaj, by wzmocnić środek pola i boki. Czy jednak nie zabrakło wam w pewnych okresach większej wertykalności? Czy nie brakowało panu więcej wertykalności ze strony tej dwójki?
Tak. Isco i Rodrygo mieli utrzymywać się więcej przy piłce i to robiliśmy w pierwszej połowie. Jak mówisz, oni pracowali nie tylko w ofensywie, ale także mocno w defensywie z Carvą i Nacho. Na końcu w drugiej połowie skorzystaliśmy z opcji z wprowadzeniem trochę więcej wertykalności poprzez Garetha i Viníego, ale cóż, na końcu nie poszło tak, jak tego oczekiwaliśmy.