Advertisement
Menu
/ as.com

Cztery możliwe rozwiązania problemu na Mestalli

Zinédine Zidane ma twardy orzech do zgryzienia. Ferland Mendy i Marcelo nie zagrają z Valencią, dlatego trener musi przeanalizować wszystkie możliwe warianty.

Foto: Cztery możliwe rozwiązania problemu na Mestalli
Fot. Getty Images

Pozycja lewego obrońcy w Realu Madryt jest w tym sezonie pechowa. Po sporej inwestycji, jaką był transfer Ferlanda Mendy'ego, Zinédine Zidane został zmuszony do improwizacji w dwóch ważnych momentach w tym sezonie. Francuz kombinował już w sierpniu i kombinować musi w najbliższą niedzielę, gdy razem ze swoją drużyną wybierze się do Walencji. Marcelo jest kontuzjowany, a Mendy będzie pauzować za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu z Espanyolem.

Zizou ma cztery możliwe warianty do wyboru. Najprostszym i już sprawdzonym rozwiązaniem problemu z lewą obroną jest wystawienie tam Nacho. Tak też działo się w potyczkach z Osasuną, Atlético i Club Brugge w tym sezonie. Jest jednak pewien problem. Od 1 października 2019 roku i meczu z wicemistrzem Belgii wychowanek nie zagrał ani minuty, ponieważ był kontuzjowany. Już od jakiegoś czasu trenuje na pełnych obrotach z resztą kolegów, ale nie ma rytmu meczowego. 

Być może szkoleniowiec pozwoli mu na odzyskanie go w najbliższą środę, gdy Królewscy będą grali z… Club Brugge. Dla Nacho niedzielna potyczka byłaby też wyjątkowa z powodu debiutu. To właśnie na Estadio Mestalla canterano zagrał w barwach Los Blancos po raz pierwszy. 23 kwietnia 2011 roku José Mourinho wystawił go przeciwko Valencii właśnie na lewej obronie, a Real wygrał 6:3.

Innym rozwiązaniem, które też było sprawdzane przez Zidane'a, jest wystawienie Daniego Carvajala na lewej stronie obrony. Taki eksperyment zadziałał w spotkaniu z Granadą. Hiszpan zaliczył dobry mecz, ale do tego potrzebny jest też Álvaro Odriozola, który od 19 października i porażki na Majorce nie zagrał ani minuty. On też nie ma więc ogrania meczowego i obecnie nie daje żadnych gwarancji…

Na lewej stronie obrony swoją wielką karierę zaczynał Gareth Bale, ale Zidane niejednokrotnie mówił, że nie myślał o takim rozwiązaniu. Walijczyk przegapił ostatnie spotkanie, ale na niedzielę powinien być gotowy. Trzecim rozwiązaniem pozostaje więc Éder Militão. „Grał na tej pozycji, jest taka możliwość”, powiedział trener w sierpniu. Po meczu z Espanyolem Zizou przyznał, że nie myślał jeszcze o tym, jak zastąpić Marcelo i Mendy'ego. 

Czwartą i najmniej możliwą możliwością jest sięgnięcie do cantery. Tam szkoleniowiec znajdzie jednego z najbardziej obiecujących zawodników z La Fábriki: Frana Garcíę. Młody zawodnik regularnie zapraszany jest na treningi pierwszego zespołu (dwukrotnie tylko w tym tygodniu). Ma już za sobą debiut w pierwszej ekipie. W ubiegłym sezonie zagrał z Melillą i zanotował nawet asystę. Jego obecność w składzie będzie dość zaskakująca, ale jego nazwisko w kadrze meczowej nie powinno nikogo zszokować.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!