Euroliga ukarała Real Madryt i jego lekarza grzywnami
Euroliga poinformowała o wymierzeniu kary Realowi Madryt i jego lekarzowi w związku z ostatnim Klasykiem. Klub i jego pracownik otrzymali grzywny, co skomentował już jeden z zawodników.
Fot. Getty Images
Przypomnijmy, że tydzień temu w Madrycie został rozegrany mecz Realu Madryt z Barceloną w ramach pierwszej fazy Euroligi. Był to też powrót Nikoli Miroticia do hali Palacio de Deportes. Klubowa telewizja Królewskich pokazała okrzyk lekarza Miguela Ángela Lópeza przed wyjściem Los Blancos na parkiet: „Zagramy przeciwko największej bandzie szczurów w Eurolidze. Po zwycięstwo! 1... 2... 3... Madryt!”. Z kolei na trybunach zawodnik Barcelony był cały czas wyzywany przez kibiców od „szczura”.
Ostatecznie Euroliga przekazała, że na podstawie regulaminu rozgrywek ukarała: Real Madryt grzywną w wysokości 4 tysięcy euro za obraźliwe zachowania kibiców; doktora Miguela Ángela Lópeza grzywną w wysokości 15 tysięcy euro za brak szacunku dla drugiego euroligowego klubu.
Co ciekawe, przy okazji pobytu na finałach Pucharu Davisa te informacje skomentował Walter Tavares, center Realu Madryt. „Moim zdaniem ukaranie go [lekarza] grzywną to coś złego, bo to była prywatna sytuacja, która została ujawniona publicznie. Jeśli jest grzywna, to wyłożymy ze swoich kieszeni tyle, ile będziemy mogli wyłożyć, bo jesteśmy drużyną. Pomagamy sobie w dobrych i złych chwilach. Jesteśmy sobie bliscy i wiem, że cała drużyna i sztab wyłożą coś, żeby to opłacić”, przekazał koszykarz dziennikarzowi programu Chiringuito.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze