Wyjazd na boisko lidera

Castilla ma za sobą cztery mecze bez zwycięstwa i trzy porażki z rzędu. Przewaga nad strefą spadkową stopniała do jednego punktu. Sytuacja nie wygląda dobrze, ale o jej poprawę nie będzie łatwo, ponieważ teraz podopieczni Raúla jadą na boisko lidera grupy 1. Segunda División B. W dyspozycji z ostatnich tygodni trudno sobie wyobrazić, że Królewscy będą tam w stanie sprawić niespodziankę. Jednak może właśnie drużyna potrzebowała takiego meczu, w której nikt na nią nie stawia, żeby się przełamać i wrócić na właściwą ścieżkę. Atmosfera zaczyna się robić napięta, bo w przypadku porażki Blancos zbliżą się jeszcze bardziej do strefy spadkowej.

Atlético Baleares to drużyna, która w tym sezonie prezentuje się rewelacyjnie. Zajmuje pozycję lidera z przewagą pięciu punktów nad rezerwami Atlético Madryt. Ostatnio te dwie drużyny mierzyły się ze sobą. Gospodarzami byli Rojiblancos, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Na własnym stadionie gracze z Majorki mają na koncie komplet zwycięstw. Ogólnie ich bilans dziesięciu zwycięstw, jednego remisu i jednej porażki w lidze musi budzić podziw. Zespół do tej pory funkcjonuje znakomicie. Jest jedną z najbardziej bramkostrzelnych ekip, a do tego dysponuje najlepszą defensywą w stawce. Takiego rywala spróbuje dzisiaj zaskoczyć Castilla…

Królewscy mają niewiele argumentów, by móc zaskoczyć Atlético Baleares. Obrona, która na początku sezonu utrzymywała dosyć wysoki poziom, straciła na sile. Castilla więcej bramek traci, niż zdobywa. W dodatku madrytczycy są jedyną drużyną w lidze, która jeszcze nie zdołała wygrać na wyjeździe. Nie ma też zawodników, którzy bardzo pozytywnie by się wyróżniali. Teoretycznie przed spotkaniem można przewidywać, że rezerwy Królewskich dostaną spore lanie na Majorce. Może jednak stanie się wręcz przeciwnie i Blancos niespodziewanie się przełamią…

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 12:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Realmadrid TV.