Valencia nie zgadza się z podziałem pieniędzy za Superpuchar
Luis Rubiales ogłaszając wczoraj format nowego Superpucharu Hiszpanii podkreślił, że wszystkie cztery uczestniczące w nim kluby zgodziły się na podróż do Arabii Saudyjskiej, ale jeden z nich podważył zaproponowany podział pieniędzy. Federacja zaproponowała mu rozstrzygnięcie tematu za pomocą arbitrażu.
Fot. własne
Okazuje się, że skarżącym się klubem jest Valencia, która już w kwietniu złożyła formalny sprzeciw wobec nowego Superpucharu Hiszpanii, twierdząc, że nielegalnie zmieniono zasady kwalifikacji do niego w trakcie sezonu. „Nie zgadzamy się z podziałem finansowym, bo na końcu w turnieju zagrają cztery wielkie ekipy i nie ma powodu, by kwoty były różne. Są cztery wielkie kluby, a dodatkowo to my jesteśmy mistrzem Pucharu Króla. To nie jest sprawiedliwe. Na starcie każdy powinien dostać tyle samo, a jedyna różnica powinna wynikać z osiągnięć w turnieju. Zaakceptowaliśmy propozycję arbitrażu wystosowaną przez prezesa Rubialesa. Będziemy walczyć o nasze prawa”, przekazał wczoraj prezes Anil Murthy.
Federacja nie ujawnia publicznie liczb z kontraktów z władzami Arabii Saudyjskiej, ale prezes Rubiales ujawnił, że kluby zostaną wynagrodzone na podstawie trzech filarów: pierwsza stała kwota dla wszystkich za udział; druga kwota zależna od osiągnięć w turnieju; trzecia wyliczona na podstawie czynnika historycznego. Media podają, że Valencia na dzisiaj może liczyć na pewne niecałe 3 miliony euro, a Barcelona i Real na prawie 9 milionów euro. Do tych pieniędzy dojdą środki za dojście finału lub wygranie go.
Zdaniem Nietoperzy nie jest to sprawiedliwy podział i klub zaakceptował arbitraż jako formę osiągnięcia jego zdaniem sprawiedliwszej decyzji w tej sprawie. Orzeczenie bezstronnego specjalisty ma być ostateczne, co pokazuje pewność RFEF co do swoich racji. Federacja twierdzi, że Królewscy i Blaugrana dostaną najwięcej pieniędzy, bo także dzięki ich obecności można było podpisać 3-letnie porozumienie na 120 milionów euro. Valencia odpowiada, że taki podział tylko zwiększa różnice między gigantami i resztą, a do tego nie jest sprawiedliwy ze względów sportowych, bo to Nietoperze są zdobywcami Pucharu Króla, którzy do lutego tego roku mieli pewne miejsce w finale starego Superpucharu Hiszpanii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze