Kroos: Jestem fanem Valverde

– Najlepszy mecz w sezonie? Nie. Dobry mecz, ale rozegraliśmy inne dobre spotkania w tym sezonie. Nie podoba mi się, że twierdzimy tak tylko dlatego, że wygraliśmy 6:0. Dobry mecz, tyle. Kibice są bardzo zadowoleni? Rozumiem, o co wam chodzi, ale tydzień temu też zagraliśmy świetnie. W tym sezonie chyba tu jeszcze nie przegraliśmy, więc raczej fani wychodzą stąd zazwyczaj zadowoleni. Oczywiście nie zawsze, na przykład w sobotę, ale moim zdaniem nie graliśmy w tamtym meczu dużo gorzej. Dzisiaj po prostu strzeliliśmy 3 gole w 15 minut i dzięki temu wszystko było łatwiejsze.

– Rodrygo? Jesteśmy z niego zadowoleni, ale nie tylko po tym meczu. Nie lubię chwalić zawodnika tylko dlatego, że strzelił trzy gole. W ostatnich spotkaniach radził sobie świetnie. Pomaga zespołowi już w wieku 18 lat. Jak na 18 lat gra świetnie, gra łatwo i nie traci za wielu piłek, co jest ważne dla naszej gry. Dobrze jest mieć dodatkową opcję do strzelania, bo potrzebujemy goli. To przyszłość Realu? Może tu grać przez 15 lat, na pewno.

– Rodrygo poradzi sobie z pochwałami? Jak na 18 lat, widzę u niego dużą przejrzystość. Widzę to w jego charakterze i grze. Słucha trenera i nas, co ma robić. Pomagał nam w ostatnich meczach, nie tylko dzisiaj. Oby grał tak dalej.

– Valverde daje mi większą swobodę? On mi pomaga, Case mi pomaga, Luka mi pomaga... [śmiech] Fede gra fenomenalnie. On też ma 19 lat czy coś takiego. Daje z siebie wszystko na każdym treningu i w każdym meczu. Jestem fanem tego zawodnika.

– Fede posadził Modricia? To nie jest pytanie do mnie [śmiech]. Ja muszę skupić się na swojej pozycji, ale lubię grać z nimi oboma. Z Case i Luką rozegraliśmy mnóstwo meczów razem. Na końcu to są decyzje trenera. Możemy jednak powiedzieć, że na razie Fede gra doskonale.

– Wyjazdy niepowołanych piłkarzy przed końcowym gwizdkiem? Mamy wewnętrzne zasady i jedna z nich mówi, że niepowołani mogą wyjechać chyba z 5-10 minut przed końcem. Dla mnie nie ma problemów. Bale wyjechał przy 0:0 z Betisem i walce o lidera? Na pewno obejrzał końcówkę na telefonie [śmiech].

– Sytuacje Bale'a i Jamesa? Po pierwsze, nie sądzę, że jakikolwiek piłkarz chce być kontuzjowany. Ja gdy mam uraz, czuję się najgorzej, bo nienawidzę oglądać meczów z boku. Chodzi o to, że wtedy najbardziej chcę pomóc zespołowi. Oni są z nami, przechodzą przez rehabilitacje i oby wrócili przynajmniej po meczach reprezentacji. Jasne, że to trochę trudna sytuacja, że doznajesz kontuzji na kadrze, wracasz z urazem do klubu i jesteś zdrowy dopiero na kolejne zgrupowanie. To jest cholernie trudne dla ekipy, bo ich potrzebujemy, ale mamy nadzieję, że wrócą po kadrach.

– W tym sezonie częściej strzelam? Czasami próbuję. Potrafię dobrze uderzyć, ale to nie jest moja pierwsza rola, bo ja odpowiadam za kontrolę. Jednak próbuję podchodzić i szukać uderzenia, a tym bardziej wtedy, gdy trochę brakuje nam goli. Strzeliłem już 2-3 gole i zobaczymy, co będzie dalej.