Benzema i jedenastu pozostałych
Karim ponownie jest liderem zespołu i za jego grą znów przemawiają liczby. W tym sezonie do siatki trafiało dwunastu piłkarzy, ale to Francuz ma zdecydowanie najwięcej goli spośród nich.
Fot. Getty Images
W środę Karim Benzema po raz kolejny dał pokaz gry w piłkę. „Jak zawsze”, krótko skwitował jego występ Zidane, gdy zapytano go o boiskowe poczynania jego zawodnika. Napastnik Realu Madryt zdobył bramkę po rzucie karnym, który oddał mu Sergio Ramos, ale to, co Benzema zostawił na murawie, było czymś więcej niż tylko kolejnym golem.
Gdy spojrzy się jednak na same liczby Karima, warto zatrzymać się przy nich choć na moment. Gol strzelony Leganés sprawił, że napastnik przeskoczył w pewnej klasyfikacji Thierry'ego Henry'ego. 229 trafień Benzemy dla Realu Madryt oznacza, że wychowanek Lyonu zostawia za sobą swojego rodaka, który dzięki 228 golom zmienił historię Arsenalu. W XXI wieku nie ma żadnego innego Francuza, który zdobyłby więcej bramek dla jednego klubu.
Benzema cały czas podąża drogą, jaką obrał już w ubiegłym sezonie. Wówczas na koniec października również miał siedem zdobytych bramek w La Lidze, czyli dokładnie tyle samo, ile ma ich teraz. Karim ponownie jest najlepszym strzelcem w zespole, choć wydawało się, że tym razem kroku dotrzyma mu Bale, który w drugiej kolejce strzelił dwa gole, ale Walijczyk nie poszedł dalej za ciosem.
Królewscy nie mają już w drużynie goleadora z krwi i kości, jakim przez lata bez wątpienia był Cristiano Ronaldo. Odpowiedzialność za zdobywanie bramek kolejny raz spada więc na barki Benzemy, choć w tym sezonie w trzynastu meczach gole strzelało dwunastu piłkarzy. W środę do siatki trafił też ten, który bramek potrzebował najbardziej, czyli Luka Jović.
Atak nie oferuje jednak takich liczb, jakich oczekiwać mógłby trener. Zidane zwiększył odpowiedzialność za zdobywanie bramek wśród pomocników, która udźwignął na razie tylko Toni Kroos. Niemiec leczył ostatnio kontuzję, ale w tym sezonie strzelił już trzy gole, a to oznacza, że obecnie jest drugim najlepszym strzelcem w zespole. Daleko w tyle nie zostaje Casemiro, który ma o jedną bramkę mniej od swojego kolegi z pomocy. Dwa gole w tym sezonie strzelili też Bale, Rodrygo i Ramos, ale to Benzema zdecydowanie przewodzi klasyfikacji z siedmioma trafieniami na swoim koncie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze