Przed Courtois domowa chwila prawdy
Belg chce w końcu rozegrać dobry mecz na Bernabéu, gdzie w tym sezonie nie zachował jeszcze czystego konta, a ostatni raz przed własnymi kibicami zagrał 1 października.
Fot. Getty Images
Thibaut Courtois stanie dziś przed szansą na odkupienie win przed madrycką publicznością, jeśli Zinédine Zidane nie zaskoczy wszystkich wyjściową jedenastką. Belg ponownie wkroczy na Santiago Bernabéu, gdzie po raz ostatni zagrał niemal miesiąc temu. 1 października wystąpił w meczu z Brugią i wszystko poszło nie tak…
Bramkarz rozpoczynał spotkanie w Lidze Mistrzów, w którym od pierwszych minut był kwestionowany przez własny kibiców, a na dodatek dotknęły go problemy wirusowe. Za zgodą trenera postanowił zagrać jednak od początku. Na boisku spędził tylko 45 minut i został zmieniony w przerwie, ale w pierwszej połowie na jego bramkę oddano trzy strzały, a dwa z nich trafiły do siatki.
Dublet Dennisa Bonaventure spowodował, że fani zaczęli gwizdać w kierunku Courtois. Belg, który pozostał w szatni po pierwszej części meczu, musiał też oglądać, jak jego zmiennik Areola po kilku minutach drugiej połowy uratował Królewskich przed kompromitacją i utrzymał drużynę przy życiu, gdy wybronił sytuację sam na sam, a mecz zakończył się ostatecznie remisem.
Od tamtego czasu Courtois miewał wzloty i upadki. Najpierw nie mógł zagrać z Granadą, ponieważ wciąż dochodził do siebie, ale później wystąpił w dwóch spotkaniach reprezentacji i w obu zachował czyste konto, co oznaczało, że w drużynie narodowej nie wyciągał piłki z bramki w siedmiu ostatnich meczach. Niestety po powrocie do Madrytu znów nie było zbyt kolorowo. Królewscy udali się na Majorkę, a tam gospodarze oddali tylko jeden strzał i mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Gdy wątpliwości wokół Belga znowu zaczęły narastać, ten rozwiał je podczas ostatniego meczu w Lidze Mistrzów. W Stambule Courtois zanotował trzy kluczowe parady i wracał do stolicy Hiszpanii z czystym kontem. W tym sezonie było to dla niego trzecie spotkanie, w którym nie wyciągał piłki z siatki, ale wszystkie te mecze miały miejsce poza domem. Na wyjazdach golkiper traci średnio jednego gola na spotkania, ale na Bernabéu średnia ta wzrasta już do 1,66. Dzisiaj Belg zamierza poprawić tę statystykę i w końcu pokazać się też z dobrej strony przed własnymi kibicami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze