Kroos daje oddech
W meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt wygrał na wyjeździe z Galatasarayem 1:0. Jedyną bramkę zdobył Toni Kroos, który wykorzystał podanie Edena Hazarda. Królewscy nie grali spektakularnie, jednak ostatecznie zwyciężyli w pełni zasłużenie.
Fot. Getty Images
To nie był łatwy mecz, ale na samym wstępie należy zaznaczyć, że taki powinien być. Galatasaray grał bardzo słabo i od początku miał sporo problemów. Mimo wszystko po pierwszych dziesięciu minutach to właśnie gospodarze mogli zaskoczyć Thibaut Courtois. Belg był dziś jednak bardzo dobry i nie dał się pokonać w pierwszych kilkunastu minutach. Zanotował dwie znakomite interwencje – w 10. i 11. minucie – dzięki czemu Real dostał ogromną szansę.
I tę szansę wykorzystał, choć nie brakowało mu szczęścia. Eden Hazard przejął bezpańską piłkę po dość bezmyślnym rozegraniu przez obrońców Galatasarayu, rozegrał z Karimem Benzemą i… wydaje się, że właśnie do Francuza odgrywał niecelnie, ale nagle pojawił się Toni Kroos i otworzył wynik meczu. Jak się ostatecznie okazało, było to jedyne trafienie, a ta akcja urosła do miana najważniejszej w tym spotkaniu.
Indywidualnie na pewno należy wyróżnić Toniego Kroosa czy Fede Valverde. Ten pierwszy wyróżniał się głową, a ten drugi – niespożytymi siłami. Mimo wszystko nie wszystko funkcjonowało tak, jak należy. Jakim cudem Eden Hazard nie trafił w sytuacji sam na sam z bramką? Dlaczego Karim Benzema zmarnował dwie świetne sytuacje, gdy mógł po prostu podąć inne, lepsze decyzje?
To wstyd, że baliśmy się – a może nadal boimy? – o wyjście z grupy, w jakiej są Galatasaray i Club Brugge. Dzisiejszy wynik też nie jest szczególnie radosny. Znów pojawiły się błędy z przodu i z tyłu. Na szczęście dziś zaskoczyli nas ci, po których niekoniecznie się tego spodziewaliśmy. Kroos błysnął skutecznością, a Courtois nareszcie naprawiał błędy kolegów z defensywy. Tak wiele i tak niewiele. Dziś to wystarczyło, ale nie zawsze tak będzie.
Galatasaray SK – Real Madryt 0:1 (0:1)
0:1 Kroos 18' (asysta: Hazard)
Galatasaray: Muslera; Mariano, Luyindama, Marcão, Nagatomo; Donk (46' Feghouli), N'Zonzi, Seri (77' Emre Mor); Belhanda (67' Bayram), Andone, Babel.
Real Madryt: Courtois; Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo; Valverde (79' James), Casemiro, Kroos; Rodrygo (82' Jović), Benzema, Hazard (79' Vinícius).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze