Advertisement
Menu
/ as.com

Courtois nabiera wiatru w żagle przed El Clásico

Wyjazd na zgrupowanie reprezentacji Belgii pozwolił Courtois odzyskać uśmiech i pewność siebie. Golkiper Królewskich chce zakończyć burzę, jaka ostatnio pojawiła się w hiszpańskich mediach i do meczu z Barceloną podejść z czystym kontem.

Foto: Courtois nabiera wiatru w żagle przed El Clásico
Fot. Getty Images

Thibaut Courtois był pierwszym zawodnikiem reprezentacji Belgii, który opuścił samolot po wylądowaniu w Astanie, gdzie już jutro będzie miał okazję zmierzyć z Kazachstanem w ramach drugiego meczu podczas obecnej przerwy reprezentacyjnej. Po opuszczeniu Hiszpanii i stawieniu się na zgrupowaniu kadry na twarzy golkipera Realu Madryt znów zagościł uśmiech — jest wyraźnie zrelaksowany i powoli nabiera wiatru w żagle przed zbliżającym się El Clásico. Courtois wróci bowiem do pierwszego składu Królewskich na najbliższy ligowy mecz z Mallorcą, a następnie od pierwszej minuty zagra również z Galatasarayem i Barceloną — taki przynajmniej jest plan Zinédine'a Zidane'a.

Wyjazd bramkarza na zgrupowanie reprezentacji Belgii pozwolił mu odciąć się od burzy, jaka ostatnio rozpętała się w hiszpańskich mediach w związku z jego postawą na bramce Realu Madryt. Przedwczoraj miał okazję rozegrać spokojny mecz z San Marino, które nie było w stanie oddać ani jednego strzału na bramkę Belgów. Courtois liczy na to, że wraz z upływem kolejnych dni i tygodni odzyska spokój i pewność siebie, które są tak ważne w codziennym życiu profesjonalnego piłkarza. Najbliższe spotkania z Kazachstanem i Mallorcą mają służyć właśnie temu, aby do kluczowego tygodnia z Galatasarayem i Barceloną w rolach głównych podejść w jak najlepszej formie mentalnej.

Mając powyższe na uwadze, dla Alphonse'a Areoli, przynajmniej na razie, kończy się przygoda z podstawową jedenastką Realu Madryt. Francuski golkiper na przestrzeni ostatnich spotkań miał okazję rozegrać 45 minut z Club Brugge i po 90 minut z Osasuną i Granadą. Jednak w tym ostatnim meczu popełnił wielki błąd, który zapoczątkował odrabianie strat w wykonaniu przyjezdnych z Andaluzji. Tym samym teraz między słupki ponownie wraca Courtois, który w tym sezonie ma być w Realu Madryt niekwestionowanym numerem jeden.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!