Francja z kapitanem Varane'em wygrywa na Islandii
Francja wygrała na Islandii w meczu eliminacji do EURO. Pełne spotkanie w roli kapitana rozegrał Rafa Varane, a na ławce pozostał Alphonse Areola.
Fot. własne
Pierwsze 30 minut nie przyniosło żadnego celnego strzału wobec dobrej organizacji defensywnej gospodarzy. Z czasem jednak Francja była coraz groźniejsza, a pierwszą połowę zakończyła trzema dobrymi okazjami, które jednak nie zakończyły się golem. Mistrzowie świata nie zwolnili po przerwie i od razu po powrocie na boisko zanotowali 4 groźniejsze sytuacje. Upragnioną bramkę zdobyli jednak po rzucie karnym, do którego doszło po głupim faulu Skúlasona na Griezmannie.
Varane dorzucił piłkę z rzutu wolnego w pole karne rywali, a tam powalczył o nią Giroud. Do futbolówki dopadł Griezmann, który po przyjęciu zamarkował uderzenie w pierwsze tempo, a obrońca Islandii z rozpędu kopnął go w udo w okolice pachwiny, znacznie mijając się z piłkę. Jedenastkę pewnie wykorzystał Giroud. Po tym trafieniu dominacja gości nie podlegała dyskusji, a świetne sytuacji na podwyższenie prowadzenia zmarnowali Matuidi czy Yedder.
Alphonse Areola pozostał na ławce, chociaż na zgrupowaniu brakuje kontuzjowanego Llorisa. Deschamps tym razem postawił na Mandandę, który w tym sezonie rozegrał 9 meczów w klubie. W tym spotkaniu golkiper Marsylii nie miał za wiele pracy, a gdy musiał interweniować, prezentował się poprawnie. Co do Rafy Varane'a, który był w tym meczu kapitanem swojej kadry pod nieobecność wspomnianego Llorisa, w pierwsze połowie miał pewne problemy z atakującymi rywali w fizycznych pojedynkach o piłkę. W rozegraniu prezentował się jednak bardzo poprawnie przez całe starcie i co najważniejsze, nie popełnił żadnego indywidualnego błędu, który pomógłby rywalom stworzyć groźną okazję.
Francja dzięki temu zwycięstwu utrzymała drugie miejsce w grupie H. Mistrzowie świata po 7 meczach mają 18 punktów, a prowadzi Turcja także z 18 oczkami, która w doliczonym czasie gry wbiła dzisiaj zwycięskie gola Albanii. Trzecie miejsce z 12 punktami zajmują Islandczycy. Wygrany dwumecz z tą drużyną (w pierwszym starciu zwycięstwo 4:0) oznacza, że ekipie Varane'a i Areoli brakuje już tylko 3 punktów do zapewnienia sobie awansu na EURO. Francuzi mogą zdobyć je już w poniedziałek w domowym spotkaniu z liderującą Turcją.
ISLANDIA 0:1 FRANCJA
0:1 Giroud 66 (rzut karny)
Francja: Mandanda; Pavard, Varane, Lenglet, Digne; Sissoko, Matuidi, Tolisso; Coman (88', Ikoné), Griezmann i Giroud (78', Yedder)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze