Casemiro: Nie musimy przepraszać kibiców
Casemiro po meczu z Club Brugge pojawił się w strefie mieszanej. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Brazylijczyka z tego spotkania z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
– Nie mamy czego ukrywać i trzeba przyznać, że nie zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie. W drugiej jednak dobrze zareagowaliśmy. Trener poprosił o taką reakcję i pobudzenie kibiców. Wszyscy widzieliśmy, że w pierwszej połowie nie graliśmy swojej piłki. W drugiej zagraliśmy, jak mamy grać i naciskaliśmy, jak mamy naciskać. Musimy przy tym pozostać, chociaż wiemy, że jeśli coś takiego przytrafi się nam znowu, może nie udać się nam już zareagować. Dlatego trzeba być ostrożnym z tym, co robimy.
– Nie sądzę, że dzisiaj mieliśmy problem z intensywnością. W pierwszej połowie mieliśmy sytuacje, ale bramkarz miał swoje parady lub my marnowaliśmy okazje. Oni mieli 2-3 podejścia pod pole karne i strzelili 2 gole. Masz wtedy napędzonego rywala i grasz z ekipą z Ligi Mistrzów, więc zaczynasz mieć pod górkę. Dlatego też trzeba wyróżnić reakcję w drugiej połowie.
– Nie widziałem, żeby kibice byli wściekli. W drugiej połowie byli z nami i ja dawno nie widziałem tu takiego wsparcia i dopingu. Jasne, nie mamy wyniku, jakiego chcieliśmy, ale uważam, że reakcja drużyny i kibiców była świetna. Musimy iść dalej razem właśnie w taki sposób.
– Co trzeba zmienić, żeby walczyć o Ligę Mistrzów? Rozgrywamy dobre mecze. Moim zdaniem zanotowaliśmy wielkie występy po 0:3 w Paryżu ze świetnymi rywalami. Mieliśmy dobrą serię i dzisiaj wróciliśmy do średniego poziomu w pierwszej połowie. Musimy grać jak w drugiej połowie. Tam pokazaliśmy, kto jest tu gospodarzem i tam pokazaliśmy swoją grę.
– Courtois? Nie widziałem, co się stało. Carlos [oficer prasowy] powiedział mi dopiero tutaj, że Thibaut miał problem z żołądkiem i że musiał jechać do szpitala... Do tego Nacho ma naruszone kolano. Oby nic im nie było, bo to dla nas ważni zawodnicy.
– Czy należy przeprosić kibiców? Nie, bo my próbujemy robić wszystko, jak potrafimy najlepiej i staramy się. Nie musimy przepraszać kibiców. Wiemy, że zagraliśmy złą połowę, ale zawsze staramy się grać jak najlepiej.
– Hazard? Musicie spojrzeć na niego pod względem indywidualnym. On cały czas próbuje, cały czas pokazuje się do gry, bierze piłkę na siebie, próbuje prowadzić grę. Futbol to jednak gol, ludzie chcą gola, ludzie chcą, żeby Hazard strzelał gole. Hazard nikogo nie umie przedryblować? Ale gra z drużyną, próbuje robić coś z piłką, stara się grać jak najlepiej. Przy tym oczywistym jest, że wszyscy zawsze potrzebują okresu na aklimatyzację. My dobrze wiemy, że Eden jest jednym z pięciu najlepszych na świecie. Wszyscy chcemy wiele od Hazarda, ale on próbuje, pracuje, łapie rytm Realu Madryt i powoli będzie szedł do góry.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze