Rodrygo: To dzień, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci
Rodrygo Goes nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu w pierwszej drużynie Realu Madryt. Kilkadziesiąt sekund po tym, jak wszedł na boisko, zdobył swoją premierową bramkę, która ustaliła wynik wczorajszego spotkania z Osasuną. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Brazylijczyka.
Fot. Getty Images
Rodrygo potrzebował zeldwie 95 sekund, by strzelić swojego premierowego gola w debiucie w Primera División. Tym samym Brazylijczyk pobił wyczyn Davida Beckhama, któremu zdobycie bramki w pierwszym meczu ligowym z Realem Betis zajęło 124 sekundy. Rodrygo znajduje się też w czołówce najmłodszych piłkarzy w historii klubu z trafieniem w La Lidze. Varane strzelił pierwszego gola w wieku 18 lat i 152 dni, Vinícius w wieku 18 lat i 206 dni, a Rodrygo w wieku 18 lat i 260 dni. Po meczu z Osasuną młody atakujący udzielił wypowiedzi dla klubowej telwizji oraz stacji Movistar. Przedstawiamy słowa zawodnika.
– Jestem bardzo szczęśliwy. Trener starał się przekazać mi spokój. Zaufał mi i sądzę, że właśnie dlatego wszystko wyszło dobrze.
– Kontrola piłki w futbolu jest wszystkim. Myślę, że jeśli dobrze przyjmę piłkę, to cała akcja potoczy się dobrze i tak było. Muszę pokazywać, że mogę tu grać zawsze.
– Celebracja Bernabéu przy golu? Brak mi słów. To chwila, o której zawsze marzyłem. Od kiedy tutaj przyszedłem, to śniłem o momencie, w którym wchodzę na Bernabéu, a kibice skandują moje nazwisko. Jestem przeszczęśliwy.
– Nie mogło wyjść lepiej. To dzień, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci, w mojej historii.
– Roszady Zidane'a w jedenastce? Jesteśmy bardzo silną grupą, która będzie walczyła w tym roku o wszystkie tytuły. Taki jest nasz cel. Taki jest Real, zawsze zobligowany do walki o wszystko. Zmienili się piłkarze, ale na boisku nic się nie zmieniło. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa.
– Plan B Zidane'a zadziałał? Myślę, że Zidane jest bardzo zadowolony. Wie, że może liczyć na wszystkich piłkarzy przez cały sezon.
– Vinícius płakał przy celebracji, bo potrzebował tej bramki? Wydaje mi się, że kiedy strzelasz gola w koszulce Realu Madryt, to zawsze towarzyszą ci wielkie emocje. Sądzę, że w jego przypadku było podobnie – zagrać i strzelić na Bernabéu.
– Kilka dni temu mówiło się o kryzysie, a teraz wszyscy się uśmiechają? Tak, tak już jest w Realu. Jestem tutaj krótko, ale już się nauczyłem, że tu trzeba zawsze wygrywać. Kiedy przegrywasz, jesteś bardzo słaby, a kiedy wygrywasz – bardzo dobry. Nie możemy słuchać ludzi z zewnątrz. Musimy dalej pracować i koncentrować się na naszych celach. Real zawsze będzie mocno krytykowany, ale my pozostajemy spokojni i myślę, że wszystko się ułoży.
– Co muszę zrobić, by przekonać do siebie Zidane'a? Pracując tak jak zawsze na treningach i wykorzystywać otrzymane szanse. Zawsze, kiedy gram, to staram się dać z siebie wszystko. Tego ode mnie oczekują i to muszę robić. Zidane okazał mi pełne zaufanie i dlatego wszystko dobrze się potoczyło.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze