Zidane: Jeśli dajesz z siebie maksimum, możesz przegrać

– Kolejna kontuzja mięśniowa? Powiem to samo. Nie jestem zmartwiony, ale to mnie boli, bo nie chcę kontuzji u moich graczy. To jednak część futbolu, której nie kontrolujemy. Mocno dbamy o piłkarzy, ludzie tu pracujący są świetni, ale nie liczy się tylko to. Trzeba to zaakceptować. Mam nadzieję, że to mała sprawa. Mecze są dzisiaj bardzo wymagające, a jak patrzę na tych graczy, oni nigdy nie odpoczywają. Teraz mamy 7 meczów w ciągu 21 dni, a do tego mają reprezentacje przed i po tym okresie. Jest ciężko. To mnie boli, ale nie jestem zmartwiony, bo tak może się dziać.

– The Best dla Messiego? Pfff... Nie oglądałem gali ani się tym nie zajmowałem. Wybierają ci, którzy tam głosują. Trzech graczy Realu w drużynie roku? Nie oglądałem tego, ale cieszę się, że dostali nagrodę. Nie będę mówić czy na to zasługują, po prostu się tym cieszę. Zawodnik może mieć złe chwile, ale jak jest dobry, to jest dobry.

– Czy w poprzednim tygodniu nie okazano mi szacunku? [śmiech] Nawet o tym nie myślę. Tak już jest. Wylatuję, gdy przegrywamy i pozostaję, gdy wygrywamy. Musimy pracować nad jutrzejszym meczem, by zagrać dobrze. Tylko to mnie interesuje.

– Teraz kryzys jest w Barcelonie? Nie widzę u nich złej sytuacji, ale jest tak samo z Barceloną, Atlético czy nami. Dzisiaj ten, jutro ten... My po prostu musimy dawać z siebie maksimum. Najlepszy sposób na dobrą sytuację w życiu to dawanie z siebie maksimum. Moi piłkarze są dla mnie najlepsi i dają z siebie wszystko. Tylko to mnie interesuje. Jeśli dajesz z siebie maksimum, możesz przegrać. Ludzie mogą to zrozumieć lub nie, takie są moje słowa, ale tak jest. Najważniejsze jest maksimum. Gdy dałeś z siebie maksa, może zdarzyć się wszystko, bo na końcu wygrywa tylko jeden. Nie możesz ciągle być tym, który wygrywa, ale zawsze musisz dawać z siebie maksimum. To jest najważniejsze.

– Zaangażowanie Bale'a? Jest zaangażowany jak wszyscy i chce grać dobrze. Jest ważnym zawodnikiem i wie, że jest dobrym piłkarzem. Pomaga nam w ataku, ale może pomagać nam też w obronie. Widać to, gdy cały zespół jest zaangażowany. Wtedy możemy robić dobre rzeczy.

– Powroty Isco, Modricia i Marcelo na sobotę? Cóż, pracujemy nad tym. Wszyscy czują się lepiej. Cała trójka jest o krok do powrotu do drużyny. Zobaczymy, teraz nie mogę tego stwierdzić, ale cała trójka jest blisko.

– Sytuacja Rodrygo w weekend? Nie zagrał, ale po pierwsze, to gracz pierwszej drużyny. Nie martw się, doskonale wiemy, co robimy z Rodrygo. Do tego dochodzą moje decyzje. Wszystko zależy od ruchu pierwszej drużyny. Może zagrać jutro, może w weekend zagrać z Castillą... Każdy zna jego sytuację, ale my jesteśmy zadowoleni z niego, a on jest zadowolony, że tutaj jest. Gdy będzie musiał zagrać z Castillą, zrobi to z radością, ale decyzja należy do mnie.