Pierwsze czyste konto na Pizjuán od 17 lat
Real Madryt wygrał wczoraj z Sevillą 1:0, dzięki czemu przerwał złą passę spotkań na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. Hiszpański statystyk, znany jako Mister Chip, opublikował listę różnych ciekawostek dotyczących tego spotkania.
Fot. Getty Images
Królewscy zachowali czyste konto, co nie było ostatnio zbyt częste. Nie chodzi jednak wyłącznie o kilka poprzednich tygodni. Na Pizjuán w Primera División Real Madryt nie stracił gola po raz ostatni… 17 lat temu. W 17 wcześniejszych starciach stracił 39 bramek, czyli niemal 2,3 gola na mecz.
Zachowanie czystego konta to zawsze dobra wiadomość dla bramkarza i obrońców. Wczoraj cała drużyna imponowała swoją postawą w defensywie. Sevilla nie oddała nawet jednego celnego strzału, przez co Thibaut Courtois był niemal bezrobotny. Po raz ostatni taka sytuacja przytrafiła się Andaluzyjczykom 23 września 2017 roku – dokładnie dwa lata temu. Wtedy także nie oddała ani jednego celnego uderzenia.
Karim Benzema jest w Madrycie od 10 lat. W pierwszych ośmiu sezonach w Primera División 15 ze 122 goli strzelił głową (12%). W ostatnich trzech sezonach (od 2017/18) zdobył w ten sposób w lidze 11 bramek z 31, czyli 35%.
Od początku meczu w Paryżu Real Madryt czekał na celny strzał przez dwie godziny i pięć minut. Wczoraj w 35. minucie spotkania wreszcie na bramkę rywala uderzał Eden Hazard, ale Vaclík poradził sobie z jego próbą. Ostatecznie Królewscy oddali cztery strzały na bramkę czeskiego bramkarza, który raz musiał wyciągać piłkę z siatki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze