Łunin musi czekać na Puchar Króla
Sergio González, trener Realu Valladolid, wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Osasuną. Szkoleniowca spytano między innymi o sytuację między słupkami w jego zespole. Od pierwszej kolejki Primera División stawia na Jordiego Masipa, który rywalizuje o miejsce w składzie z wypożyczonym z Realu Madryt Andrijem Łuninem.
Fot. Getty Images
– Mamy pełną wiarę w Masipa, ponieważ w zeszłym roku był na bardzo wysokim poziomie. Łunin bardzo dobrze trenuje i to wszystko utrudnia, ale jeżeli nie wydarzy się nic wyjątkowego, będzie musiał zaczekać na swoją szansę. Zagra w Pucharze Króla, jednak musi zaczekać na te rozgrywki – wyznał Sergio.
Zeszły sezon Łunin spędził na wypożyczeniu w Leganés, jednak tam nie grał tak często, jak chciał tego klub i sam zawodnik. Przegrywał rywalizację z Iván Cuéllar i nawet w rozgrywkach Pucharu Króla nie mógł grać we wszystkich spotkaniach, ponieważ jego drużyna trafiła na Real Madryt, a jego klub musiał wywiązać się z umowy pomiędzy klubami, która zawierała „klauzulę strachu”. Ostatecznie zaliczył 364 minuty w lidze i 180 w Copa del Rey. Teraz wydaje się, że znów piłkarz i klub nie dokonali najlepszego wyboru, skoro na pierwszą poważną szansę musi czekać do listopada, kiedy Real Valladolid rozpocznie grę w Pucharze Króla…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze