Bale: Byłem większym kozłem ofiarnym niż większość

Gareth Bale był gościem Sky Sports przed meczem reprezentacji Walii z Azerbejdżanem w Cardiff (dziś, 21:00). Walijczyk poruszył temat swojego możliwego odejścia z Realu Madryt, obecnej formy i sytuacji w klubie z Estadio Santiago Bernabéu. Z jego słowami możecie zapoznać się poniżej. Wczoraj atakujący był też obecny na konferencji prasowej, której zapis znajdziecie tutaj.

– Czy byłem blisko przenosin do Chin? Spytaj o to Real Madryt. Koniec poprzedniego sezonu był trudny, nie ma co ukrywać. Nie tylko dla mnie, ale też dla zespołu. Rozumiem, że byłem większym kozłem ofiarnym niż większość, ale patrzę na to z przymrużeniem oka, może nie było to do końca uczciwe.

– Nie powiedziałbym, że jestem szczęśliwy grając, ale gram, a kiedy gram, jestem profesjonalistą i zawsze daję z siebie wszystko, i dla klubu, i dla reprezentacji.

– Jestem pewny, że będzie jeszcze wiele zamieszania. To coś, o czym musiałbyś porozmawiać z Realem Madryt. To pomiędzy mną a klubem. W końcu będziemy musieli z tego wyciągnąć wnioski.

– Sytuacja się zmieniła i nastąpił zwrot akcji. Teraz gram i nie mam na ten temat nic do powiedzenia publicznie. Oczywiście rozmawialiśmy prywatnie i wiem, jak to wygląda. Pozostaję profesjonalistą i nie wychylam się, robiąc to, co mam do zrobienia.

– Zaskoczenie niedzielnym meczem? Tak, jestem bardzo zaskoczony. Wszyscy wiedzą, co się działo w kwestii mojego odejścia. Ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe, to szalony sport. Niewiele ludzi może to wyjaśnić.