L’Équipe: Neymar i PSG na drodze do „pogodzenia się”
Brazylijczyk powoli godzi się z pozostaniem w Paryżu
L’Équipe podaje, że po tygodniach wojny sytuacja na linii PSG-Neymar zaczyna się normalizować. „Jeszcze niedawno było ciężko. Nie ma już walki, a jest wymiana zdań. Wszyscy ze sobą rozmawiają, a sytuacja jest ucywilizowana”, podaje klubowe źródło dziennika. Wszystko udowadnia powtarzający się obrazek z tego tygodnia, czyli Brazylijczyk rozmawiający w ośrodku treningowym z dyrektorem Leonardo, z którym nawet nie witał się w czasie przygotowań w Azji.
Gazeta podkreśla, że na atakującym i jego otoczeniu bardzo mocno odbiły się czerwcowe słowa prezesa PSG, w których Nasser Al-Khelaifi, odnosząc się nie wprost do Neymara, mówił, że w drużynie chce mieć graczy walczących za koszulkę i broniących jej honoru. Brazylijczycy uznali to za okazanie braku szacunku, a całą sytuację można było uznać za początek pracy nad odejściem. Na razie jednak po dwóch miesiącach żadna propozycja nie spełniła oczekiwań Les Parisiens, a 27-latek pozostaje w Paryżu.
Dziennik podsumowuje, że okienko powoli dobiega końca i wszyscy zaczynają oswajać się z myślą, że Neymar ostatecznie nie opuści PSG. Atakujący wrócił do pełnych treningów z grupą i ma być na nowo „zaangażowany” w drużynę. Na zdjęciach znowu widać u niego uśmiech i bliskość z kolegami. Sam gracz nie odpuścił całkowicie myśli o zmianie klubu, ale rozumie sytuację i widzi, że tego lata może pozostać we Francji. „Jeśli ktoś zadowoli PSG, Ney odejdzie. Jeśli tak się nie stanie, to on jest profesjonalistą. Nie będzie żadnych strajków ani niezdrowego zachowania. Gdy tylko grał dla PSG, nie unikał odpowiedzialności. Jeśli zostanie, da z siebie wszystko, co posiada najlepsze”, mówi źródło z klanu Neymara.
Klub już ma myśleć o okresie po 2 września i próbie odbudowania wizerunku piłkarza u kibiców, którzy na ostatnim domowym meczu mocno go obrażali. Niecały tydzień temu w Le Monde przedstawiciel Collectif Ultras Paris wyrażał się jasno: „Neymar nie ma nic wspólnego z Paryżem. Nie ma już odwrotu. Dla nas kartka została przewrócona”. Na razie jednak Les Parisiens chcą ostatecznie wyjaśnić kwestię przyszłości zawodnika. L’Équipe utrzymuje, że na polecenie Leonardo trenerzy mają na razie nie wstawiać Brazylijczyka do gry.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze