Madridistas zagrają na Son Moix
W niedzielę Kubo kontra Ødegaard
Takefusa Kubo wybrał Mallorcę. Wczoraj rano Japończyk udał się samolotem na lotnisko Son Sant Joan, gdzie odebrał go Maheta Molango, dyrektor generalny nowego klubu zawodnika. Decyzję o wypożyczeniu Real Madryt pozostawił w rękach 18-latka. Mógł zostać w Castilli i rozwijać się pod okiem Raúla w trzeciej lidze hiszpańskiej lub poszukać szansy na grę w Primera División.
Wybór nie był jednak trudny, zwłaszcza że Kubo nie mógł narzekać na brak ofert. Wszystkie możliwości uważnie przeanalizował i – już w pełnym porozumieniu z Los Blancos – wybrał grę w drużynie Vicente Moreno. Długo mówiło się o wypożyzceniu do Realu Valladolid, głównie z powodu Ronaldo, który jest pewny umiejętności atakującego, jednak trener nie był do końca do niego przekonany.
Teraz mecze na Son Moix będą uważnie obserwowane przez trenerów Realu Madryt. Być może już w niedzielę Kubo zadebiutuje w nowych barwach. Jego drużyna zmierzy się z Realem Sociedad, w której też jest pewna znajoma twarz. W ekipie z Anoety gra bowiem Martin Ødegaard, który dobrze zaprezentował się w pierwszej kolejce ligowej.
Kiedy Real Madryt analizował sytuację Kubo, na tapecie pojawiły się nazwiska Norwega i Viníciusa. Wiele osób uważa, że czas spędzony przez Martina w trzeciej lidze hiszpańskiej (58 meczów) nie za bardzo mu się przydał. Natychmiastowy krok do pierwszej drużyny zrobił za to Brazylijczyk. Od samego początku zwolennikiem sprawdzenia Japończyka w Primera División był Florentino Pérez. Kubo i Ødegaard będą uważnie obserwowani, a najbliższą okazją, by zobaczyć ich obu w akcji będzie niedzielne spotkanie (17:00). Jego transmisję przeprowadzi kanał Eleven Sports 3.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze