Advertisement
Menu
/ lequipe.fr, leparisien.fr, marca.com

PSG rozmawia oficjalnie z Barceloną, a Real czeka

Najnowsze doniesienia ws. Neymara

Wczoraj w Paryżu doszło w końcu do oficjalnego spotkania Paris Saint-Germain z Barceloną w sprawie Neymara. Francuzów reprezentował dyrektor sportowy Leonardo, a z Katalonii przylecieli sekretarz techniczny Éric Abidal, menadżer Javier Bordas oraz południowoamerykański pośrednik André Curry, który współpracuje także z rodziną zawodnika. Rozmowy w stolicy Francji miały trwać trzy godziny.

Źródła z Francji podają, że negocjacje potwierdziły, iż 27-latek chce odejść do Barcelony. Na razie Real Madryt, chociaż znajduje się na horyzoncie, jest poza tą grą i wstępnie cały czas skupia się na pozyskaniu za rok Kyliana Mbappé. Do końca okienka może się jednak jeszcze wiele wydarzyć, a tym bardziej przy różnicach, jakie istnieją między PSG a Barceloną. Le Parisien podkreśla, że paryski klub jest gotowy przyjąć w ramach tej operacji Philippe Coutinho, którego gotowi są także oddać Katalończycy. Dalej zaczynają się już jednak spore schody finansowe.

Barcelona wycenia Coutinho na 120 milionów euro, gdy dla PSG atakujący ma wartość 60-80 milionów euro. Francuzi ‌widzą taką operację w rozszerzonej formie: Coutinho + Semedo + 120 milionów euro. Hiszpanie mają być zdania, że jeśli klauzula Semedo to 100 milionów euro, to on wraz z Coutinho powinni pokryć koszt pozyskania Neymara bez dopłacania żadnej gotówki. Leonardo jest bardzo chętny na włączenie Semedo do operacji, ale Blaugrana nie chce nawet o tym słyszeć. Dla Katalończyków nie ma mowy o oddaniu Les Parisiens żadnego ze swoich bramkarzy czy bocznych obrońców, a PSG szuka jeszcze graczy właśnie na te pozycje. Katalończycy są gotowi włączyć nawet dwóch graczy do tej operacji, ale w żadnym wypadku mają nie być to Nélson Semedo czy Ivan Rakitić lub Ousmane Dembélé, o których także spekulowano w kontekście zainteresowania Les Parisiens.

Co do Realu Madryt, wspomina się, że Barcelona nie czuje też obecnie wielkiej presji, bo Królewscy nie prowadzą rozmów z PSG w tej sprawie. Na razie Los Blancos przyglądają się sytuacji i jeśli ruszą do ataku, mogą liczyć na Piniego Zahaviego. Le Parisien twierdzi, że Izraelczyk, który współpracuje z PSG i rodziną Neymara, dostałby od Realu większą prowizję i to jest jego główna motywacja. Agent ma oczywiście doskonałe stosunki ze sternikami Realu. L’Équipe dodaje, że chociaż Królewscy nie podjęli rozmów z Paris Saint-Germain, to pozostają jednak blisko otoczenia gracza i mają być przygotowani do potencjalnego wkroczenia do gry, gdy upadnie szansa na transfer Neya do Barcelony.

Podsumowując, źródła Le Parisien mówią, że wczorajsze spotkanie z Barceloną „nie było dobre”. L’Équipe dodaje z kolei, że nie doszło do żadnego progresu, a sytuacja tak naprawdę nie zmieniła się od kilkunastu dni, bo Barcelona nie ma za wiele dostępnej gotówki i nie chce pójść na całość w temacie wymiany piłkarzy. PSG nadaje priorytet odzyskaniu zainwestowanych 222 milionów euro i oczekuje w dużej części na gotówkę, którą zainwestuje w pokrycie pozycji bramkarza, bocznego obrońcy i atakującego, jeśli nie otrzyma takich graczy w wymianie za Neymara. Francuzi mieli jednak zapowiedzieć Hiszpanom, że odpowiedzą na złożone wczoraj różnego rodzaju propozycje w czasie od 24 do 48 godzin. Być może Francuzi znajdą gdzieś punkt zaczepienia do dalszych negocjacji. Zapowiada się, że kolejnym etapem tej historii może być czwartkowe spotkanie prezesów Josepa Marii Bartomeu i Nassera Al-Khelaïfiego na zjeździe Europejskiego Stowarzyszenia Klubów w Liverpoolu.

Co do Realu, ten na razie czeka, chociaż jeśli ma być przygotowany do jakiegokolwiek ruchu w ostatnim tygodniu okienka, musi wcześniej jeszcze kogoś sprzedać. Także Francuzi podkreślają większe możliwości finansowe Królewskich, ale zawsze z naciskiem na to, że wcześniej ci muszą pozbyć się Garetha Bale'a czy Jamesa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!