Czy warto grać 3-5-2?
Plusy i minusy nowego systemu gry
Zinédine Zidane pokazał podczas pretemporady kilka nowych pomysłów na grę. Eksperymentował w meczu z Salzburgiem i przez 45 minut dalej próbował nowego wariantu w spotkaniu z Romą. Formacja, jaką francuski szkoleniowiec ułożył sobie w głowie, zakłada grę trójką stoperów, dwoma wahadłowymi, trzema środkowymi pomocnikami i dwójką atakujących. Podręcznikowe 3-5-2 w ataku i 5-3-1 w obronie. Ale takie ustawienie niesie ze sobą nie tylko korzyści, lecz również ryzyko.
Minusy
1. Niedobór środkowych obrońców
Głównym problemem Zizou jest to, że ma w kadrze tylko czterech stoperów. Trzy pozycje na boisku obsadzić muszą więc Ramos, Varane, Nacho i Militão. Jeśli dwóch z nich będzie pauzować za kartki lub nabawi się kontuzji, gra w systemie 3-5-2 nie będzie już możliwa. Jeśli Zidane regularnie zamierza zestawiać drużynę właśnie w ten sposób, klub powinien pomyśleć o transferze kolejnego stopera, co na ten moment nie jest raczej brane pod uwagę.
2. Neymar i Hazard nie mogliby grać razem
Jeśli Królewskim udałoby się ostatecznie pozyskać Brazylijczyka, szkoleniowiec miałby poważne trudności, by ustawić ich wspólnie na boisku. Podczas gry bez typowych skrzydłowych obaj nie mogę zmieścić się w składzie, ponieważ potrzebny jest jeszcze napastnik. Rozwiązaniem mogłoby być posadzenie na ławce rezerwowych Karima Benzemy, ale Zizou na pewno nie ma tego w planach.
3. Bez szans dla Viníciusa i Rodrygo
Benzema, Hazard, hipotetycznie Neymar… Młodzi zawodnicy mieliby ogromne trudności, aby pojawiać się regualnie na murawie. Gra bez skrzydłowych pozostawia dwójkę Brazylijczyków w otchłani, a inwestycja w nich była bardzo duża. Zablokowanie ich rozwoju nie wyszłoby na dobre dla nikogo ani dla nich samych, ani też dla klubu.
4. Niekoniecznie lepsza gra w obronie
Gra trójką stoperów wymaga dużo wcześniejszego przygotowania i odpowiedniej koordynacji między środkowymi defensorami. Niewielkie doświadczenie obrońców Realu w tym systemie jest zauważalne gołym okiem, co nie przekłada się na lepszą grę w tyłach, a także nie generuje więcej szans na zdobywanie bramek. Królewscy mają w defensywie więcej piłkarzy, ale rywale i tak wiedzą, jak się z nimi uporać.
Plusy
1. Zyskuje Marcelo
Jedynym z największych problemów ubiegłego sezonu była dyspozycja wicekapitan. Przy grze trójką stoperów Brazylijczyk może w pełni wykorzystywać swój potencjał ofensywny, tak jak zrobił to przeciwko Romie, strzelając gola oraz notując asystę. Na dodatek nie musiałby mieć z tyłu głowy myśli o tym, by cały czas wracać się pod swoje pole karne.
2. Równowaga w środku pola
Druga linia nabrałaby większego znaczenia niż kiedykolwiek. Środkowi pomocnicy odpowiadaliby za kontrolowanie meczu i całej drużyny, aby Modrić i Kroos mogli się wyróżniać. Ponadto obecność trójki stoperów i Casemiro zagwarantowałaby im obu większe bezpieczęnstwo, przez co nie musieliby mieć tak wielu zadań defensywnych.
3. Hazard u sterów
Jednym z wyzwań, przed którymi stoi Zidane, jest uaktywnienie nowej gwiazdy w zespole. Najlepszy sposobem na to jest przekazanie mu dowództwa w całej ofensywie i danie partnera takiego jak Benzema. W kontekście, w którym Belg staje się punktem odniesienia w ataku i dotyka większości piłek, idealnym rozwiązaniem byłoby wzięcie na siebie odpowiedzialności i pokazanie, czemu otrzymał numer 7.
4. Inicjatywa Zidane'a
Nowy system gry to także dobra wiadomość dla madridismo. Zizou sam przyznawał wielokrotnie, że nie jest najlepszy pod względem taktycznym, ale próby gry w systemie 3-5-2 pokazują, iż trener próbuję znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Niektóre rzeczy nie działają tak, jak powinny, ale szkoleniowiec ma inicjatywę oraz chęci sprawdzania nowych wariantów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze