Ostatnia próba ściągnięcia Pogby

Real Madryt nie jest osamotniony w wyścigu o Paula Pogbę. Sprowadzeniem Francuza interesuje się również Juventus, który w ostatnich dniach miał zintensyfikować prace nad sprowadzeniem zawodnika. Teoretycznie oba kluby mają czas do 2 września. W rzeczywistości jednak deadline mija w najbliższy czwartek, kiedy to zamknie się okno transferowe na Wyspach. Jeśli do tego czasu Manchester United nie wzmocni środka pola, to wydaje się praktycznie niemożliwe, by Czerwone Diabły sprzedały Pogbę, mimo wielkich chęci ze strony Los Blancos i Juve.

United, którzy wczoraj domknęli transfer Harry'ego Maguire'a za 88 milionów euro, pracują nad sprowadzeniem Sergeja Milinkovicia-Savicia na wypadek utraty Pogby. W tym czasie Królewscy i Stara Dama szukają sposobu na sprowadzenie Francuza, nie wydając więcej niż 150 milionów euro. Manchester pozostaje nieugięty w swoich żądaniach, ponieważ nie chce rozstawać się z 26-latkiem. Jeśli klub z Old Trafford zdecyduje się sprzedać pomocnika, to tylko za astronomiczną kwotę, której z pewnością nie zamierza płacić Real Madryt, mimo że Pogba jest priorytetem dla Zidane'a.

Real i Juventus chcą włączyć w operację swoich zawodników. Inna sprawa, czy United faktycznie są nimi zainteresowani. Według The Times Królewscy mieli złożyć ofertę Czerwonym Diabłom, proponując 30 milionów euro i Jamesa. Włodarze Manchesteru z miejsca odrzucili tę opcję. MARCA twierdzi, że do transferu może zostać włączony Gareth Bale, któremu nie udało się odejść do Chin i jest na wylocie ze stolicy Hiszpanii. Z kolei Juve rozważa możliwość zaoferowania Manchesterowi Mandžukicia, Matuidiego lub Dybali.

Sam Pogba uważnie przygląda się wszystkim ruchom, które są wykonywane w tym decydującym o jego przyszłości tygodniu. Zawodnik zgłosił uraz pleców, by nie grać w sparingu z Milanem, co wywołało jeszcze więcej plotek. Po meczu z Włochami Solskjćr chciał zadać kres spekulacjom, zapewniając, że Pogba nie odejdzie z Manchesteru, jednak wiele brytyjskich mediów informowało, że piłkarz wcale nie jest kontuzjowany, a swoim zachowaniem chce wymusić transfer. Dopóki będą szanse, to Real Madryt będzie próbował dojść do porozumienia z Manchesterem United, który niechętnie odpowiada na zapytania włodarzy Los Blancos. MARCA zaznacza, że Królewscy z pewnością nie zapłacą za Pogbę kwoty, która byłaby wyrwana z realiów rynku.