Cristiano i jego madryckie biznesy

Nieco ponad rok temu, dokładnie 11 lipca 2018 roku, Cristiano opuścił Real Madryt na rzecz Juventusu. Portugalczyk stał się tym samym jednym z najdroższych zawodników świata. Wydawało się, że piłkarz kończy swój hiszpański rozdział, jednak podobne stwierdzenie mimo wszystko nie byłoby do końca zgodne z prawdą. Ronaldo wciąż bowiem jest mocno związany ze stolicą Hiszpanii.

Gdy Cristiano wyjeżdżał do Włoch, postanowił nie sprzedawać swojego domu w Madrycie. Jest on przypisany do spółki Dutton Inves SL, jedynej całkowicie hiszpańskiej firmy piłkarza (jej siedziba znajduje się oficjalnie w Pozuelo de Alarcón). Podstawowym celem przedsiębiorstwa jest wynajem samolotów. Tak czy inaczej o firmie wiadomo stosunkowo niewiele: została założona cztery lata temu, ma status spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a jedynym akcjonariuszem jest Cristiano Ronaldo.

W czasie minionych 12 miesięcy, nie licząc wizyt związanych z futbolem, atakujący kilkukrotnie gościł w Madrycie. W styczniu musiał stawić się w sądzie, w marcu otworzył zaś klinikę zajmującą się przeszczepami włosów (już teraz lista oczekujących klientów jest bardzo długa) przy współpracy z jedną z portugalskich spółek doradzających w inwestycjach. Placówkę otwarto sześć dni po tym, jak Cristiano zdobył hattricka przeciwko Atlético w Lidze Mistrzów. – Problem wypadania włosów ma na ludzi w Europie i na świecie mocno negatywny wpływ. Chcę pomagać innym w zwiększaniu poczucia własnej wartości – tłumaczył swój pomysł w jednym z wywiadów Portugalczyk.

Ponadto Cristiano ma udziały w restauracji Tatel, inspirowanej latami 20 i serwującej klasyczną hiszpańską kuchnię. Podobne lokale otwarte będą także na Ibizie i w Miami. W tym przypadku wspólnikami są inne światowej sławy osobistości – Rafa Nadal, Pau Gasol czy… Enrique Iglesias.

Już wcześniej wiadomo było także o sieci siłowni CR7 Crunch Fitness, w której abonament miesięczny kosztuje zaledwie 24,50 euro. W Hiszpanii znajduje się ponad 100 siłowni, z czego dwie w samym Madrycie. Celem jest dojście do liczby 150 obiektów, również w Portugalii. Ronaldo posiada jeszcze sieć hoteli Pestana CR7 w Hiszpanii, Portugalii i Holandii. Ceny wahają się między 100 i 150 euro za noc. W Madrycie mieszczą się dwa tego typu hotele – jeden na Plaza Mayor, drugi natomiast jest budowany na Gran Vía (piętra nad księgarnią La Casa del Libro).

Pod koniec 2018 roku Forbes podał do wiadomości publicznej listę najlepiej zarabiających sportowców świata. Na jej szczycie znalazł się Lionel Messi. Gwiazdor Juventusu zarabia około 96 milionów euro rocznie, 16 mniej od Argentyńczyka. Jego pensja w klubie wynosi około 31 milionów euro rocznie, więc, jak łatwo policzyć, futbol sam w sobie stanowi jedynie niecałą 1/3 zysków Cristiano. Kolejne 24 miliony przynosi kontrakt z Nike, reszta natomiast to już wszelkiej maści prywatne biznesy. Z Madrytem Ronaldo ma zatem cały czas pewną więź, choć trzeba zaznaczyć, że to tylko pewna część całości. We Włoszech CR7 także nie próżnuje, wraz ze swoją narzeczoną otworzył już w Turynie cukiernię.