Jak zarobić na Bale'u?
Klub poszukuje rozwiązań, aby Walijczyk nie odchodził za darmo
Gareth Bale chce odejść za darmo, aby tym samym więcej zarobić. Chińskie kluby również chcą go za darmo, aby nie musieć płacić astronomicznych podatków. Real Madryt z kolei gotowy jest na duże ustępstwa i wstępnie zadowoli się tym, aby zaoszczędzić na pensji Walijczyka. Mimo wszystko w klubie wciąż wierzą, że cała operacja nie będzie musiała zakończyć się na darmowym transferze. Wszystkie strony szukają zatem rozwiązania, które zadowoli wszystkich.
Według chińskiego prawa każdy pierwszoligowy klub w przypadku transferu droższego niż 5,7 miliona euro musi zapłacić dwukrotność sumy całej operacji. Oznacza to, że jeśli na przykład Real Madryt sprzedałby Bale'a za 50 milionów euro, to Chińczycy musieliby wpłacić drugie 50 milionów euro na poczet obowiązującego tam podatku.
Jak informuje AS, Real Madryt poszukuje innych rozwiązań, które pozwoliłyby nieco obejść obowiązujące w Chinach prawo. Mowa tutaj o ewentualnych zmiennych, które mogłyby zostać zapisane w umowie. Mimo wszystko prawo chińskie jest bardzo zawiłe, a czasu pozostaje coraz mniej, dlatego Królewscy muszą się pośpieszyć. A trzeba pamiętać, że w Chinach okienko transferowe zamyka się już 31 lipca.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze