Druga wygrana Arsenalu w International Champions Cup
Tym razem Kanonierzy pokonali Fiorentinę
Tuż przed potyczką Realu Madryt z Bayernem Monachium w Charlotte swój drugi mecz w ramach International Champions Cup rozegrał najbliższy rywal Los Blancos, Arsenal. Londyńczycy pokonali Fiorentinę, choć wynik 3:0 nie do końca odzwierciedla to, co działo się na Bank of America Stadium.
Unai Emery nie postawił na szczególnie mocny skład i poza obroną postawił na eksperymentalne zestawienie. W pierwszym składzie zagrali między innymi Robbie Burton, James Olayinka czy 17-letni Bukayo Saka. Rezultat szybko jednak był korzystny dla Kanonierów. Do przodu ruszył Kolašinac, dość szczęśliwie trafiła do Eddie'ego Nketiaha, a ten bez większych problemów pokonał Bartłomieja Drągowskiego. W przeciwieństwie do wczorajszego meczu Los Blancos, w przerwie nie doszło do wielu zmian.
Weszli za to Bernd Leno i Alexandre Lacazette, a ten drugi miał duży wpływ na dalszą część meczu. Zanotował dwie asysty, dzięki czemu zwycięstwo Kanonierów od 65. minuty (wtedy padł gol na 2:0) nie było szczególnie zagrożone. Warto jednak zauważyć, że londyńczycy mieli sporą przewagę w kwestii posiadania piłki, jednak w pierwszej połowie oddali tylko jeden celny strzał. W drugiej było już nieco lepiej, choć wciąż nie stwarzali wiele więcej dobrych sytuacji niż przeciwnik.
Wcześniej Arsenal pokonał Bayern Monachium 2:1. Finaliści Ligi Europy mają już za sobą cztery mecze przed sezonem i są na nieco innym etapie przygotowań. Mimo dość efektownego wyniku starcia z Fiorentiną Unai Emery i jego sztab szkoleniowy też mogą mieć sporo przemyśleń i pomysłów na szlifów, których przed sezonem będzie jeszcze całkiem sporo.
Skrót meczu:
Arsenal FC – ACF Fiorentina 3:0 (1:0)
1:0 Nketiah 15'
2:0 Nketiah 65' (asysta: Lacazette)
3:0 Willock 89' (asysta: Lacazette)
XI Arsenalu: Martínez (46' Leno); Chambers (63' Mychitarian), Mustafi (80' Medley), Montreal (80' Martinelli); Jenkinson (80' Xhaka), Olayinka (63' Sokratis), Burton (80' Thompson), Kolašinac (46' Lacazette); Nelson (79' Özil), Saka (63' Willock); Nketiah (80' Maitland-Niles).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze