La Sexta: Agent Bale'a poprosił, żeby ten nie zagrał z Bayernem

Gareth Bale nie zagrał z Bayernem Monachium, gdyż poprosił o to jego agent, poinformował Josep Pedrerol, a za nim telewizja La Sexta. Hiszpanie podają, że Walijczyk ma dwie oferty z Chin, a negocjacje mają być bardzo zaawansowane.

Jonathan Barnett miał przekazać klubowi, że rozmowy są na bardzo zaawansowanym etapie i dlatego lepiej, żeby 30-latek nie zagrał w sparingu z Bayernem. Klub nie ma na ten moment żadnych wiadomości o jakichkolwiek takich negocjacjach i czeka aż ktoś z Chin zgłosi się do niego w sprawie Bale'a. Sytuacja ma stać się dla działaczy jaśniejsza w najbliższych godzinach, tak przynajmniej twierdzi otoczenie zawodnika.

Jeśli ostatecznie nic się nie zmieni, Bale ma być z powrotem do dyspozycji Zidane'a na sparing z Arsenalem [z wtorku na środę o 1:00 czasu polskiego]. Informacje La Sexty o zainteresowaniu Walijczykiem w Chinach potwierdzają inne hiszpańskie media zajmujące się Realem Madryt. COPE dodaje, że jedną z ekip zabiegających o atakującego ma być Jiangsu Suning. Warto dodać, że według samego Pedrerola, o czym nie mówiono już w wiadomościach sportowych La Sexty, Chińczycy chcieliby pozyskać zawodnika za darmo.

Aktualizacja 21:44 AS i MARCA twierdzą, że chodzi o Jiangsu Suning i Beijing Guoan, które są gotowe zaoferować zawodnikowi zarobki na poziomie tych, jakie dostaje w Realu Madryt. Nie wiadomo jednak, jakie podejście oba kluby mają do zapłacenia za Bale'a. Warto przypomnieć, że chiński związek nałożył 100% podatek od zagranicznych transferów, co w praktyce oznacza podwojenie każdej takiej kwoty transferowej. MARCA dodaje, że Królewscy są gotowi rozstać się z 30-latkiem za 50-60 milionów euro.

Aktualizacja 22:32 Chiringuito, które wróci na antenę 12 sierpnia, na swoim koncie na Twitterze podało, że w najbliższych dniach Walijczyk może polecieć do Chin na testy medyczne. Wydaje się, że sprawa odejścia Bale'a do Azji nabiera rozpędu.