Puzzle Paula Pogby

Real Madryt wciąż ma problemy, aby do końca ułożyć puzzle, które pozwoliłyby na szybkie przeprowadzenie transferu Paula Pogby. Mimo wszystko klub ma nakreśloną konkretną strategię i wierzy w końcowy sukces. Sam francuski pomocnik wbrew swojej woli poleciał wraz z Manchesterem United na tournée po Azji i Oceanii, po tym jak kilka tygodni temu publicznie przyznał, że potrzebuje nowych wyzwań poza Old Trafford. Od tamtej pory kolejne kroki są wykonywane bardzo powoli, ale konsekwentnie. Teraz głównym celem jest oczywiście dojście do porozumienia z Manchesterem United, ale Real Madryt chce również sprawdzić, czy do całej operacji udałoby się włączyć Garetha Bale'a. Pozbycie się Walijczyka przy jednoczesnym sprowadzeniu Pogby – to dla Zinédine'a Zidane'a najlepsze możliwe rozwiązanie.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Czerwone Diabły nawet nie rozważą rozpoczęcia negocjacji w kwestii sprzedaży swojego francuskiego cracka. Tak jednak było zanim zawodnik publicznie zdradził swoje zamiary na kolejny sezon. Ole Gunnar Solskjćr chciałby, aby Pogba został na Old Trafford, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężko jest przekonać i zmotywować piłkarza, który chce odejść. Francuz nie ukrywa, że jego marzeniem jest gra pod skrzydłami Zidane'a i walka o Ligę Mistrzów. A przy tym miałby okazję, aby po Włochach i Anglii spróbować swoich sił również na hiszpańskich boiskach.

Manchester United w tym momencie jest gotowy rozpocząć negocjacje, ale domaga się około 170 milionów euro. Zdaniem Florentino Péreza ta kwota jest zbyt wygórowana – zwłaszcza mając na uwadze, że w obecnym okienku klub wydał już ponad 300 milionów euro. Co prawda, Królewscy konsekwentnie sprzedają kolejnych zawodników, ale nie doszło jeszcze do „galaktycznej” sprzedaży. Najwięcej zarobiono na Marcosie Llorente i Mateo Kovačiciu – po około 40 milionów euro. Dużo więcej oczekuje się po wpływach ze sprzedaży Jamesa Rodrígueza i Garetha Bale'a, ale w ich przypadku wciąż tak naprawdę nic nie wiadomo.

Pociąg o nazwie Real Madryt przejeżdża przed oczami Pogby już po raz drugi w jego karierze. Trzy lata temu opuścił Juventus, by za 120 milionów euro przenieść się właśnie do Manchesteru. Tym razem nie zamierza przegapić tej okazji. Tym bardziej, że Zidane regularnie zapewnia swojego rodaka, że na Santiago Bernabéu miałby status lidera i odgrywałby pierwszoplanową rolę w nowym projekcie Królewskich.